TELE TECHNIKA

DLA CIEBIE DLA DOMU DLA FIRMY

GSM

GSMInternet

Usuń to z telefonu. Kradnie dane i nagrywa ekran

Niezwykle groźny malware został wykryty w 5 aplikacjach, które znajdowały się w Sklepie Play.

Usuń to z telefonu Kradnie dane i nagrywa ekran
Usuń to z telefonu Kradnie dane i nagrywa ekran Foto: telepolis.pl

Firma Kaspersky ostrzega przed nową wersją niebezpiecznego malware’u o nazwie Mandrake. Została ona wykryta w 5 aplikacjach w Google Play, które w sumie zostały pobrane kilkadziesiąt tysięcy razy. Wszystkie zostały tam dodane w 2022 roku i działały przez co najmniej rok, zanim zostały wykryte. Najpopularniejsza z nich działała aż do marca 2024 roku.

Groźny malware Mandrake w Sklepie Play

Mandrake po raz pierwszy został wykryty już w 2020 roku przez firmę Bitdefender. Wiemy, że był wykorzystywany co najmniej od 2016 roku. Teraz Kaspersky informuje o jego nowej, jeszcze niebezpieczniejszej wersji. W sumie znaleziono ją w 5 aplikacjach, które były dostępne w Sklepie Play:

  • AirFS (30,305 pobrań)
  • Astro Explorer (718 pobrań)
  • Amber (19 pobrań)
  • CryptoPulsing (790 pobrań)
  • Brain Matrix (259 pobrań)

Firma ds. cyberbezpieczeństwa informuje, że wspominane aplikacje najczęściej były pobierane przez użytkowników z Kanady, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Meksyku oraz Peru.

Mandarek sprytnie ukrywa swoją obecność na telefonie i unika systemów bezpieczeństwa Androida. Dzięki temu jest w stanie przeprowadzać różne operacje na urządzeniu, włącznie z kradzieżą danych, nagrywaniem ekranu, uruchamianiem poleceń, symulowaniem użycia ekranu, a także instalowaniem innych aplikacji. To czyni go bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach oszustów.

Google Play Protect jest stale ulepszany z każdą zidentyfikowaną aplikacją. Stale zwiększamy jego możliwości, w tym nadchodzące wykrywanie zagrożeń na żywo, aby pomóc w zwalczaniu technik zaciemniania i unikania. Użytkownicy Androida są automatycznie chronieni przed znanymi wersjami tego złośliwego oprogramowania przez Google Play Protect, który jest domyślnie włączony na urządzeniach z Androidem z Usługami Google Play. Google Play Protect może ostrzegać użytkowników lub blokować aplikacje, o których wiadomo, że wykazują złośliwe zachowanie, nawet jeśli pochodzą one ze źródeł spoza Play.

  • brzmi oświadczenie Google.

Jak widać, nawet instalowaniem aplikacji z teoretycznie bezpiecznych źródeł nie zawsze zapewnia 100-procentowe bezpieczeństwo. Pomimo tego i tak powinniście korzystać tylko z aplikacji ze Sklepu Play, bo to wciąż najlepsza opcja.

GSM

Polacy skarżą się na operatorów. Wiemy, na kogo najbardziej

W Polsce mamy czterech dużych operatorów telekomunikacyjnych z milionami klientów. Ich działania nie zawsze podobają się klientom, którzy w takich przypadkach mogą się poskarżyć na przedsiębiorcę do odpowiedniej instytucji. Przyjrzeliśmy się bliżej temu tematowi.

Polacy skarżą się na operatorów
Polacy skarżą się na operatorów

Każdy z Czytelników portalu TELEPOLIS.PL korzysta (bezpośrednio lub pośrednio) z usług jakiegoś operatora telekomunikacyjnego. Istniejemy tylko w przestrzeni internetowej, więc by się do nas dostać, trzeba mieć dostęp do tego medium. W Polsce mamy czterech dużych, ogólnokrajowych operatorów telekomunikacyjnych, tworzących tak zwaną Wielką Czwórkę.
To:

  • Orange Polska
  • P4 (operator sieci Play)
  • Polkomtel (operator sieci Plus)
  • oraz T-Mobile Polska,

którzy oferują swoje usługi telefoniczne (przede wszystkim mobilne), internetowe czy telewizyjne.

Działania wymienionych wyżej telekomów nie zawsze są zgodne z oczekiwaniami czy wyobrażeniami klientów. Czasem wręcz coś na linii klient – przedsiębiorca coś „zgrzyta” i zawodzi. Wtedy niektórzy wysyłają skargi do instytucji, których jednym z zadań jest dbać o to, aby operatorzy telekomunikacyjni działali prawidłowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami czy normami. Takimi instytucjami są na przykład Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów czy Urząd Komunikacji Elektronicznej.

W redakcji TELEPOLIS.PL zadaliśmy sobie pewnego dnia pytanie: a ile właściwie jest tych skarg i na kogo najwięcej? 
By znaleźć odpowiedź na to pytanie, zwróciliśmy się do wymienionych wyżej urzędów.
Na niektóre odpowiedzi musieliśmy chwilę poczekać, ale było warto.
Inne okazały się nic nie wnosić do tematu, ale i one mają swoją wartość.
Zacznę właśnie od tego drugiego przypadku.

UKE „wie, że nic nie wie”

Jak już wspomniałem wyżej, pytanie w sprawie skarg na operatorów z Wielkiej Czwórki przesłaliśmy między innymi do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Dotyczyło one tego, ile do UKE wpłynęło skarg na Orange, Play, Plusa i T-Mobile w 2022 roku, a ile w 2023 roku.
Niby proste pytanie, ale nie dla urzędu.

UKE nie ma możliwości przedstawienia zagregowanych danych w takim zakresie, o jakim Pan pisze.

– napisała Klaudia Kieliszczyk z UKE

UKE

Gdy zapytaliśmy, w jakim zakresie UKE może dostarczyć dane o skargach na operatorów telekomunikacyjnych, dowiedzieliśmy się, że w żadnym.

Nie możemy przekazać danych zawierających ilość skarg w podziale na konkretnych operatorów, ponieważ ich nie mamy.
UKE nie ma systemu informatycznego, który takie dane pozwoliłby zebrać i przetworzyć (opracować).

– dodała Klaudia Kieliszczyk

UOKiK był bardziej „wylewny”

Na odpowiedź z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów musieliśmy dłużej czekać, ale się opłaciło, ponieważ otrzymaliśmy w zamian konkretne dane na temat liczby skarg na operatorów telekomunikacyjnych, które wpłynęły do tego urzędu w 2022 oraz w 2023 roku. Zebrałem je w tabeli poniżej.

Operator telekomunikacyjny Liczba skarg
w 2022 roku w 2023 roku zmiana rok do roku
Orange Polska ok. 370 ok. 370
P4 (Play) ok. 320 ok. 440 +120
Polkomtel (Plus) ok. 200 ok. 200
T-Mobile Polska ok. 180 ok. 220 + 40

Na szczycie podium zrobiło się fioletowo

Jak widać, liczba skarg na operatorów, które wpływają do UOKiK, nie jest bardzo wysoka. Szczególnie jeśli porównamy dane zawarte w tabeli powyżej z liczbą klientów poszczególnych telekomów. Widać tu jednak pewne tendencje. Na przykład to, że w 2022 roku najwięcej skarg dotyczyło spółki Orange Polska. Co ciekawe, ich liczba w 2023 roku pozostała na mniej więcej takim samym poziomie, przez co pomarańczowy operator spadł na drugie miejsce tego „rankingu”. Pomarańczowych wyprzedził operator sieci Play, na którego w minionym roku było aż o 1/3 więcej skarg niż rok wcześniej.

Zapytaliśmy o tę sytuację w biurze prasowym Fioletowych, pozwalając sobie na sugestię, że może jest „coś nie tak” u tego operatora. Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać.

Wzrost liczby spraw, o który Pan pyta, jest logiczną konsekwencją połączenia Play z UPC. W jego wyniku istotnie zwiększyła się liczba klientów obsługiwanych przez firmę i skala spraw. Play jest także największym operatorem mobilnym na rynku, co również nie pozostaje bez wpływu na tę kwestię.

Zwracamy uwagę na proporcję – skargi dotyczą mniej niż 0,002% wszystkich klientów. Mimo to staramy się, by było ich jak najmniej.

Zdecydowanie więc nie ma podstaw do tego, by twierdzić, że z siecią Play „jest coś nie tak”.

– napisał Krzysztof Olszewski z Play

Na Magentowych też przybyło skarg

W 2022 roku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło najmniej skarg na T-Mobile Polska (patrząc tylko na dane dotyczące Wielkiej Czwórki). Rok później tych skarg było już zauważalnie, bo o ponad 20% więcej. Przez to w naszym „rankingu” Magentowi przegonili operatora sieci Plus, w przypadku którego odnotowano podobną liczbę skarg w 2022 i w 2023 roku. 

Operatora sieci T-Mobile również poprosiliśmy o komentarz dotyczący wzrostu liczby skarg, jakie na ten telekom wpłynęły do UOKiK.

Głos klientów jest dla nas najważniejszy, dlatego bardzo mocno wsłuchujemy się we wszystkie uwagi, jakie od nich otrzymujemy. Także te negatywne, które przecież pomagają nam znajdować obszary działania, które są do poprawy i pozwalają ciągle podnosić jakość naszych usług. Za wszystkie bardzo dziękujemy.

Trudno nam natomiast odnieść się do tych danych, tym bardziej, że nie wiemy, ile z tych zgłoszeń zostało uznanych za zasadne. Czasem nawet jedna skarga może być sygnałem problemu lub zapoczątkować postępowanie Urzędu, a innym razem wielokrotnie więcej może być uznanych za nieuzasadnione.

W tej chwili mamy prawie 13 milionów klientów, co oznacza, że miesięcznie otrzymujemy od nich nie setki, a setki tysięcy różnych sygnałów – pozytywnych i negatywnych – które jesteśmy w stanie przeanalizować bardzo dokładnie. Te dane pokazują, że liczba reklamacji w roku 2023 wyraźnie spadła w porównaniu do roku poprzedniego. I robimy co w naszej mocy, żeby w 2024 r. tego typu zgłoszeń było jeszcze mniej!

– przekazał Jakub Chajdak z T-Mobile

My również trzymamy kciuki za to, by skarg na T-Mobile Polska, a także na innych operatorów, było w 2024 roku jak najmniej. Ale żeby ewentualny spadek ich liczby był wynikiem wysiłków telekomów, by wszystko u nich działało jak należy.

GSM

Od tego operatora Polacy uciekają na potęgę. Tylko do jednego biegną co sił

Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) ujawnił, że w pierwszym kwartale Polacy przenieśli ponad 350 tys. numerów w sieciach mobilnych. Z tak zwanej Wielkiej Czwórki tylko jeden z operatorów odnotował potężny wzrost. Inny zaś poniósł potężną stratę. Oto jak wyglądało przenoszenie numerów w Polsce w 2024 roku.

Od tego operatora Polacy uciekają na potęgę
Od tego operatora Polacy uciekają na potęgę

Pierwszy kwartał w 2024 roku już za nami, więc pora na pierwsze podsumowania tego okresu. Jednego z nich dokonał właśnie Urząd Komunikacji Elektronicznej, który opublikował statystyki przenoszenia numerów w polskich sieciach mobilnych w styczniu, lutym i marcu 2024 roku.

Ile Polacy przenieśli numerów w pierwszym kwartale 2024 roku? Którzy operatorzy mogą świętować sukces, a którzy są w tarapatach? Sprawdźmy to w raporcie UKE.

Przenoszenie numerów – polscy operatorzy w Q1 2024

Zacznijmy od ogólnej liczby przeniesionych numerów. Ta wyniosła dokładnie 367567. Różnice między poszczególnymi miesiącami są niewielkie, więc jedziemy dalej.

Przenoszenie numerów w I kwartale 2024 w Polsce operatorzy
fot. UKE

 

Znacznie ciekawsze są wyniki Wielkiej Czwórki. Jak wiemy, w jej skład wchodzą: Play, T-Mobile, Orange i Plus. Ta kolejność nie jest przypadkowa, gdyż zacząłem od największego zwycięzcy, a skończyłem na największym przegranym.

W pierwszym kwartale 2024 roku Play przejął 110824 numery, a oddał 91301. To daje nam zysk na poziomie blisko 20000 numerów. Jeśli dobrze widzę, to jest to najlepszy wynik wśród wszystkich uwzględnionych sieci, a tych jest naprawdę dużo.

Pewnym wzrostem może pochwalić się T-Mobile, ale przeciągnięcie na swoją stronę niecałych 10000 numerów nie wygląda aż tak imponująco jak wynik fioletowych kolegów.

Wyraźną stratę odnotowało Orange, tracąc lekko ponad 6000 numerów. Pomarańczowi mogą uronić łezkę z tego powodu, ale także ucieszyć się z tego, że i tak nie są ostatni w Wielkiej Czwórce.

To Plus okazał się największym przegranym pierwszych trzech miesięcy 2024 roku wśród wszystkich uwzględnionych w raporcie sieci. Strata ponad 50000 numerów tylko w trzy miesiące musi być bolesna dla polskiego operatora, nie ma innej opcji. To już kolejny taki kwartał z rzędu.

Przenoszenie numerów w I kwartale 2024 w Polsce operatorzy (1) 

fot. UKE

Zielonych może pocieszyć to, że będące pod skrzydłami tej firmy PREMIUM MOBILE może pochwalić się przejęciem od konkurencji niemal 6000 polskich klientów. Na mały plus poprzedni kwartał mogą zaliczyć też Netia, Mobile Vikings czy Vectra.

Dodam jeszcze, że w przypadku Wielkiej Czwórki jest to już kolejny kwartał, który wygląda podobnie. Play zyskuje potężnie, T-Mobile trochę się wzmacnia, Orange słabnie, a Plus leci wręcz na twarz.

Jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że w drugim kwartale 2024 roku przenoszenie numerów w Polsce będzie wyglądało bardzo podobnie. Jeśli będzie inaczej, to zrobię minę zdziwionego Pikachu.

Jeśli po przeniesieniu numeru chcesz kupić także nowy telefon w dobrej cenie, to poniższego artykułu nie możesz przegapić:

GSM

Fałszywe SMS‑y z linkami. 25 marca to przełomowy moment

Od 25 marca 2024 roku możemy spodziewać się zmniejszenia liczby fałszywych SMS-ów, w których podszywano się pod instytucje państwowe. Operatorzy, którzy są podłączeni do specjalnego systemu uruchomionego przez NASK, będą zobowiązani do blokowania takich wiadomości SMS.

Fałszywe SMS‑y z linkami
Fałszywe SMS‑y z linkami

Nowe przepisy mają na celu ograniczenie skali phishingu SMS-owego, znanego również jako smishing. Eksperci zauważają jednak, że nadal brakuje podobnych środków ochrony dla sektora prywatnego. Nowo uruchomiony system umożliwia wymianę informacji o fałszywych SMS-ach i chronionych nagłówkach instytucji publicznych między operatorami telekomunikacyjnymi a kluczowymi instytucjami odpowiedzialnymi za cyberbezpieczeństwo, takimi jak CSIRT NASKPolicja oraz Prezes UKE.

Firma Tide Software, będąca jednym z dostawców platform komunikacyjnych CPaaS w Polsce i operatorem dla klientów biznesowych, chroni odbiorców komunikacji przed próbami wyłudzeń, związanymi między innymi z przekierowaniami do domen o niskiej reputacji, które nie spełniają kryteriów bezpieczeństwa. Blokowane SMS-y dotyczą głównie firm z sektora e-commerce, banków czy podmiotów windykacyjnych.

Phishing jest najbardziej rozpowszechnionym typem ataku cybernetycznego w Polsce. Na całym świecie aż 8 na 10 organizacji padło ofiarą co najmniej jednej próby phishingu. W 4 na 10 przypadków do tego celu wykorzystywane są SMS-y.

Smishing to poważne zagrożenie

„Ataki typu smishing są socjotechniką, której celem jest wyłudzenie wrażliwych danych. Opierają się na fałszywych informacjach np. o konieczności uiszczenia dodatkowych opłat za odbiór przesyłek czy odblokowania konta bankowego” – tłumaczy Jerzy Klimaszewski, prezes zarządu Tide Software. „Wiadomość zawiera link prowadzący do strony internetowej, która może do złudzenia wyglądać jak prawdziwa strona banku czy kuriera, jednak wcale taką nie jest (…) Działania regulacyjne, takie jak ustawa o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, wprowadzają nową przestrzeń i podstawę prawną konieczną do walki z tym szkodliwym zjawiskiem” – dodaje.

W Polsce wprowadzono nowe przepisy ustawy o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej. Na początku roku CSIRT NASK uruchomił system służący do wymiany informacji o fałszywych wiadomościach między kluczowymi organami państwowymi (CSIRT NASK, Policja, Prezes UKE) a przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi. Dzięki temu systemowi, przedsiębiorstwa telekomunikacyjne zdobyły wiedzę, która pozwala im blokować wiadomości o charakterze smishingowym.

Od 25 marca dla operatorów telekomunikacyjnych blokowanie fałszywych SMS-ów staje się obowiązkiem. Blokowane będą przede wszystkim wiadomości, których nagłówki mogą być myląco podobne do tych używanych przez chronione instytucje publiczne, takie jak Policja czy Urząd Skarbowy. To może być szczególnie istotne ze względu na trwający sezon podatkowy. W ubiegłym roku CSIRT NASK ostrzegało między innymi przed fałszywymi wiadomościami dotyczącymi rzekomych zwrotów nadpłaconych podatków, które w rzeczywistości były próbami wyłudzenia danych osobowych.

W obecnych czasach wyłudzenia różnego rodzaju stają się codziennym problemem wielu firm i konsumentów. Nowe przepisy stanowią ważny krok w kierunku zwiększenia ochrony przed cyberprzestępczością w Polsce. Jednak rozszerzenie tych przepisów i adaptacja nowych technologii, takich jak Rich Communication Services, będą kluczowe w długoterminowej walce z phishingiem i smishingiem.

GSMInternet

Android 15 z ogromną zmianą. Wyślesz wiadomość bez zasięgu

Wiele wskazuje na to, że Android 15 wzbogaci się o funkcję, która może pomóc w awaryjnych sytuacjach. Już wkrótce użytkownicy będą w stanie wysłać wiadomość nawet wtedy, gdy nie będą znajdować się w zasięgu jakiejkolwiek sieci komórkowej. Pomoże w tym oczywiście łączność satelitarna – skorzystają z niej przede wszystkim osoby potrzebujące pomocy. Google tym samym nareszcie dogoni Apple, które podobne rozwiązanie zaimplementowało zresztą stosunkowo niedawno. Jak to w ogóle będzie działać?

 

Android 15 z ogromną zmianą
Android 15 z ogromną zmianą

Android 15 zyska łączność satelitarną

Przenośne urządzenia stanowią nieodłączny element życia współczesnych ludzi. Większość z nas nosi przy sobie smartfon czy inteligentny zegarek. Nic więc dziwnego, że te sprzęty towarzyszą nawet w sytuacjach niekoniecznie pozytywnych. Producenci zdają sobie z tego sprawę, dlatego wprowadzają funkcje ułatwiające przeżycie czy skontaktowanie się z odpowiednimi służbami. Niejednokrotnie dawaliśmy Wam znać o tym, iż Apple Watch skutecznie zaalarmował bliskich ofiary bądź policję. Czas na to, by podobne rozwiązania trafiły także do konkurencji.

Tytułową nowość zapewne doskonale znają posiadacze najnowszych iPhone’ów, posiadają one bowiem łączność satelitarną. Dzięki temu są w stanie nawiązać bezpośrednie połączenie z satelitami znajdującymi się na niskiej orbicie okołoziemskiej. To bardzo przydatne w momencie, gdy urządzenie pozbawione jest łączności komórkowej – czy to z powodu zniszczonej infrastruktury czy braku tradycyjnego zasięgu. Mimo tego można wtedy powiadomić odpowiednie służby i liczyć na to, że pomoc niedługo nadejdzie.

Wygląda na to, że niemalże identyczne rozwiązanie może zyskać także Android 15, tak przynajmniej wskazuje najnowsze odkrycie. Redakcja portalu Android Authority dała znać, iż w najnowszej wersji beta oprogramowania znaleziono intrygującą wskazówkę. Mowa to specjalnej sekcji ustawień poświęconej właśnie wiadomościom satelitarnym. Znaleźć tam można wszelkie szczegóły odnośnie do nadchodzącej nowości, co wskazuje na ambitne plany korporacji. Czego dokładnie należy się spodziewać?

Na powyższym zrzucie ekranu widzicie, że Google planuje dać konsumentom opcję wysyłania oraz otrzymywania wiadomości za pośrednictwem łączności satelitarnej. Niezbędne jest aktywowanie tego rozwiązania – warto to zaznaczyć. Jeśli chodzi o samo działanie, to mówimy o bardzo prostym mechanizmie. Smartfon automatycznie połączy się z satelitą w momencie braku łączności komórkowej – zalecane jest przy tym znajdowanie się w przestronnym miejscu, gdzie widać czyste niebo.

Wtedy też będziemy mogli bez problemu nawiązać kontakt z kim tylko chcemy, także ze służbami ratunkowymi. Nie ma jednak mowy o wykonywaniu połączeń telefonicznych. Jak widzicie powyżej, rozwiązanie nie będzie dostępne wszędzie – szczegóły dotyczącego aspektu niestety nie zostały podane. Czy dowiedzieliśmy się czegoś jeszcze?

Istnieje spore prawdopodobieństwo, że za wsparcie łączności satelitarnej odpowiadać będzie T-Mobile oraz SpaceX – nie tak dawno dowiedzieliśmy się bowiem o współpracy tych dwóch podmiotów. Pozostaje więc czekać na opublikowanie oficjalnego oświadczenia.

GSM

To najbardziej przełomowy smartfon w historii Samsunga. Właśnie przechodzi na emeryturę

To najbardziej przełomowy smartfon w historii Samsunga. Właśnie przechodzi na emeryturę

Samsung Galaxy S10Galaxy S10 trafił na rynek w marcu 2019 roku. Samsung uznał, że okrągły numerek zasługuje na celebrację, bo do dziś żaden inny reprezentant serii nie dostał aż tylu przełomowych nowości w ramach jednej generacji.

Przypomnijmy, że Galaxy S10 był pierwszym flagowcem Samsunga z:

  • ekranem otoczonym przez bardzo małe ramki;
  • otworem w wyświetlaczu;
  • ultradźwiękowym czytnikiem linii papilarnych w ekranie;
  • potrójnym aparatem z obiektywami o różnych ogniskowych;
  • trybem nocnym w aparacie;
  • bezprzewodowym ładowaniem zwrotnym;
  • nakładką systemową One UI;
  • więcej niż dwoma wariantami.

Zmiany wprowadzone w S10 wyznaczyły kierunek rozwoju dla praktycznie wszystkich smartfonów Samsunga na długie lata. Pamiętny flagowiec przechodzi jednak właśnie na zasłużoną emeryturę.

Samsung Galaxy S10: koniec wparcia aktualizacyjnego

Galaxy S10 miał zadeklarowane 3 duże aktualizacje Androida oraz dostarczanie łatek zabezpieczeń przez 4 lata. Wszystkie obietnice Samsungowi udało się otrzymać.

Na początku 2022 roku smartfony S10, S10+ i S10e otrzymały trzecią aktualizację systemu (do Androida 12 i One UI 4), a w marcu 2023 ostatni obiecany pakiet zabezpieczeń. Tym samym smartfony te zostały właśnie wykreślone z listy urządzeń otrzymujących regularne aktualizacje.

Co ciekawe, łatki zabezpieczeń wciąż otrzymywać będzie tańszy model Galaxy S10 Lite. Wszystko dlatego, że zadebiutował on kilka miesięcy później, a Samsung liczy okres wsparcia od dnia rynkowej premiery. Z tego samego powodu dalej wspierany jest także niedostępny w Polsce wariant Galaxy S10 5G.

Warto odnotować, że w ostatnich latach Samsung wydłużył wsparcie aktualizacyjne swoich topowych modeli. Smartfony z serii S21, S22 i S23 mają otrzymać 4 duże aktualizacje systemu i łatki zabezpieczeń przez 5 lat.

Historia uczy jednak, że Samsung nie zapomina o użytkownikach starych modeli, gdy w oprogramowaniu zostają wykryte poważniejsze luki. Dość wspomnieć, że kilka miesięcy temu nieoczekiwana aktualizacja oprogramowania trafiła na serię Galaxy S6 z 2015 roku.

GSMOrange

9,1 mln zł kary dla Orange za wysyłanie SMS-ów

Prezes UKE stwierdził, że Orange Polska wykorzystywało automatyczne systemy wywołujące do celów marketingu bezpośredniego, nie wykazując posiadania wymaganych w takim przypadku zgód abonentów lub użytkowników końcowych. W trakcie postępowania ustalono, że wysłanych zostało łącznie ponad 3,8 mln wiadomości SMS do klientów, z naruszeniem prawa telekomunikacyjnego. Na Orange Polska nałożono kary pieniężne w łącznej wysokości 9,1 mln zł. 

9,1 mln zł kary dla Orange za wysyłanie SMS-ów
9,1 mln zł kary dla Orange za wysyłanie SMS-ów

Postępowanie zostało zainicjowane skargą klienta Orange Polska, który otrzymał od tego operatora za pośrednictwem wiadomości SMS niezamówione informacje marketingowe. W toku postępowania ustalono, że doszło do wysyłki 1.763.334 wiadomości SMS o treści: „Nowy pakiet internetowy 500MB za 5zł na 30 dni jest już dostępny. Aby go włączyć, wyślij SMS o treści NET5 pod numer 260 (20gr) i surfuj więcej niż dotychczas!” oraz 2.056.851 wiadomości SMS o treści „Rewelacyjna wiadomość BEZPŁATNIE zobaczysz gdzie jest TERAZ Bliski. Wyślij sms (0zł) o treści CP na 60504. 14 dni za darmo/ Potem 6,15z VAT tyg/Orange.pl”.

Art. 172 ust. 1 prawa telekomunikacyjnego stanowi zabezpieczenie abonentów i użytkowników końcowych przed ingerencją w ich prywatność przez niezamówione komunikaty. Przepis ten zakazuje używania telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.

Orange Polska nie wykazało, że posiadała utrwalone zgody udzielone przez swoich abonentów i użytkowników końcowych na otrzymywanie wiadomości o charakterze marketingowym, przy użyciu automatycznych systemów wywołujących. Wysyłka ww. wiadomości SMS odbyła się zatem wbrew zakazowi wynikającemu z art. 172 prawa telekomunikacyjnego, który nie został uchylony przez stosowne zgody osób, do których były wysyłane wiadomości SMS o charakterze marketingowym.

Prezes UKE, oceniając zakres naruszenia, zwrócił uwagę na okoliczność, iż bezpośrednią konsekwencją stwierdzonych naruszeń było obniżenie przewidzianego prawem stopnia ochrony prywatności i związanych z tym praw abonentów i użytkowników końcowych w relacji z przedsiębiorcą telekomunikacyjnym. Jednocześnie skala procederu była znaczna, gdyż objęła łącznie 3.820.185 numerów telefonów abonentów lub użytkowników końcowych.

Prezes UKE ocenił natomiast pozytywnie podjęte przez Orange Polska działania zmierzające do zadośćuczynienia abonentom i użytkownikom końcowym za bezprawne rozesłanie do nich wiadomości SMS o charakterze marketingowym, poprzez przyznanie im specjalnych bonusów (pakietów danych). Prezes UKE wziął przy tym pod uwagę starania Orange Polska mające na celu dotarcie do adresatów uprzednio wysłanych wiadomości SMS, a w szczególności fakt, że informacja o bonusie została zatytułowana jako „Ważna informacja dla Klientów”, aby zapewnić jej odpowiednią zauważalność na stronie internetowej spółki. Opisana okoliczność została wzięta pod uwagę i miała wpływ na wysokość nałożonej kary.

Decyzja nie jest prawomocna, ponieważ Orange Polska może odwołać się do sądu.

Gmina NiemceGSMInternetLTEPlay

Poprawa zasięgu sieci Play – gm. Niemce

Poprawa zasięgu sieci Play na terenie gm. Niemce. To zapewne dobra wiadomość dla abonentów P4 czyli sieci Play. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Systemy Antenowe od operatora na dniach zostanie uruchomiony nowy nadajnik zlokalizowany w miejscowości Krasienin gm. Niemce woj. Lubelskie.

Poprawa zasięgu sieci Play - gm. Niemce
Foto: Daniello | Poprawa zasięgu sieci Play – gm. Niemce

Nadajnik został już wybudowany a aktualnie trwają prace konfiguracyjne. Nowy nadajnik ma poprawić zasięg na terenie kilku miejscowości w tym m.in.: Krasienin, Kawka, Starościn, Stoczek, Majdan K, Nasutów, Pólko, Dys i okolicznych.

Poprawa zasięgu sieci Play gm. Niemce
Aktualny zasięg sieci Play gm. Niemce

Nowy nadajnik ma pracować w kilku standardach: GSM, UMTS oraz LTE. Obejmie on swoim zasięgiem pasma: 800, 900, 1800 oraz 2100 MHz.

Muszę zaznaczyć że dość słabo wypada zasięg na tym terenie. Poniższa mapka ze strony Play.pl obrazuje aktualny zasięg.


O uruchomieniu nadajnika powiadomimy Was na łamach naszego serwisu, aczkolwiek myślę że sami to szybko zauważycie na wyświetlaczach swoich smartfonów.

Poprawa zasięgu sieci Play – gm. Niemce

Aktualizacja: 01.01.2018

Nadajnik został włączony, pomiar prędkości internetu LTE w okolicach 2 km od nadajnika to 61 Mbps / 14 Mbps.
Brak zasięgu LTE w centralnych i wschodnich częściach Nasutowa.

Prosimy o informacje o obecnym zasięgu Play z tego nadajnika w okolicach.