Montaż anteny satelitarnej a spółdzielnia mieszkaniowa

Montaż anteny satelitarnej w budynku wielorodzinnym to jeden z częstszych powodów sporów między mieszkańcami a zarządcami nieruchomości. Powód jest prosty, antena zwykle wymaga montażu poza mieszkaniem. W budynku wielorodzinnym anteny najczęściej instaluje się na balkonie lub na dachu. Te miejsca zapewniają najlepszy dostęp do sygnału naziemnego i satelitarnego. Oznacza to, że odbiornik tego rodzaju w rozumieniu prawa pojawia się na elemencie, który stanowi część wspólną budynku. To zarządca odpowiada za jej bezpieczeństwo, stan techniczny i estetykę zabudowy. Właśnie dlatego montaż anteny wymaga jego zezwolenia.
Zasady montażu anten w blokach wciąż bywają niejasne
W polskim ustawodawstwie brak jednego aktu prawnego regulującego zasady instalowania anten. Przepisy dotyczące tej kwestii wynikają między innymi z prawa budowlanego, warunków technicznych budynków czy regulaminów obowiązujących w spółdzielniach.
Dla mieszkańca oznacza to, że nie zamontuje on anteny, gdzie chce, ale też nie można mu tego arbitralnie zabronić.
Zarządca ma w tej sytuacji obowiązek wskazania miejsca, gdzie antena może się pojawić.
Choć antena satelitarna jest stosunkowo niewielkim urządzeniem, jej instalacja wymaga ingerencji w przestrzeń, która nie należy wyłącznie do jednego mieszkańca.
Właśnie dlatego dla zarządcy budynków jest to problem nie tylko techniczny, ale też prawny oraz organizacyjny.
W praktyce chodzi przede wszystkim o kwestie związane z bezpieczeństwem.
Nieprawidłowo zamontowana antena może naruszyć elewację budynku lub spaść przy silnym wietrze. Znaczenie mają też względy estetyczne.
Jeśli anten jest dużo, wpływają na wygląd i funkcjonalność zabudowy.
Z drugiej strony każdy mieszkaniec ma prawo do swobodnego dostępu do sygnału satelitarnego oraz wyboru jego dostawcy.
Jak to pogodzić?
Jakie przepisy regulują zasady montażu anten satelitarnych?
Jak już wspominaliśmy, montaż standardowej anteny satelitarnej nie wymaga pozwolenia na budowę ani specjalnych procedur administracyjnych.
Zarządca nie potrzebuje wydawać formalnej decyzji technicznej przy montażu takiego urządzenia.
Może jednak określać jego miejsce i warunki instalacji.
Nowe budynki wielorodzinne muszą być wyposażone w instalację telekomunikacyjną umożliwiającą odbiór sygnału RTV.
Jeśli taka instalacja działa prawidłowo, indywidualne anteny właściwie nie są potrzebne i mogą być co najwyżej opcją dodatkową.
Nieco trudniej jest w przypadku starszej zabudowy.
Administracja takich budynków wyznacza miejsca, gdzie anteny mogą się pojawić.
Na konkretne prace montażowe potrzebna jest zgoda zarządcy.
Prócz tego warto pamiętać, że elewacja, dach, docieplenie, balustrady i ściany zewnętrzne to elementy wspólne i jako takie:
- nie mogą być modyfikowane bez zgody właścicieli pozostałych mieszkań
- wymagają dodatkowej ochrony ze względu na bezpieczeństwo
- ich wygląd ma wpływ na estetykę całego obiektu.
Jednak prawo do odbioru informacji, wyboru usługodawcy i swobodnego dostępu do oferty programowej nie może być ograniczone wyłącznie kwestiami porządkowymi lub estetycznymi.
Jeśli anteny nie można zamontować w miejscu proponowanym przez mieszkańca, administrator musi zaproponować alternatywę techniczną.
W sytuacji, gdy budynek nie ma zbiorczej instalacji lub sygnał jest wyraźnie ograniczony, montażu anteny nie można zakazać.
Spółdzielnie najczęściej posiadają przemyślane regulaminy, które określają zasady montażu urządzeń na elewacji budynków i balkonach.
Problem pojawia się wtedy, gdy dokument wprowadza w tym względzie ograniczenia szersze, niż wynikałoby to z ochrony części wspólnych.
Spółdzielnia ma obowiązek wskazać miejsca montażu, ale zwykle wymaga przy tym dokumentacji sposobu mocowania.
Ma też prawo odmówić pozwolenia na instalację ingerującą w ocieplenie.
Warto podkreślić, że administrator może też zobowiązać montującego do usunięcia szkód, które powstały przez obecność anteny.
Spółdzielnia nie może:
- całkowicie uniemożliwić odbioru sygnału
- stosować wyłącznie argument estetyczny
- narzucać konkretnego operatora usług
- żądać demontażu anteny ustawionej na własnej powierzchni balkonu, jeżeli nie dochodzi do naruszenia części wspólnej.
Zasady obowiązujące we wspólnotach mieszkaniowych ustalane są nie na podstawie regulaminów, a uchwał.
W tym modelu zarządzania mieszkańcy mają często większy wpływ na kwestie związane z montażem anten.
W praktyce wspólnoty najczęściej stosują anteny zbiorcze, by ułatwić mieszkańcom dostęp do sygnału. Gdy antena jest niezbędna, można spróbować ustawić ją na balkonie.
Zwykle nie wymaga to zgody zarządcy, jeśli urządzenie:
- nie ingeruje w barierkę ani powierzchnię elewacji
- nie wystaje poza obrys balkonu.
Jak wspominaliśmy, takim wypadku zarządca nie może też wymagać od nas demontażu urządzenia.
Zgoda na antenę krok po kroku
Jeśli chcemy starać się o montaż anteny w mieszkaniu zarządzanym przez spółdzielnię, należy najpierw zapoznać się z jej regulaminem.
Następnym krokiem jest dostarczenie do administracji opisu miejsca montażu i mocowania anteny. Trzeba dodać do niego oświadczenie o usunięciu ewentualnych szkód.
Następnie pozostaje czekać na pozwolenie lub wskazanie alternatywnego sposobu odbioru sygnału.
Jeśli dopiero rozglądasz się za nowym lokum i chcesz uniknąć sporów ze spółdzielnią czy wspólnotą, zwróć uwagę nie tylko na standard mieszkania, ale też na regulaminy obowiązujące w budynku. Aktualne oferty mieszkań na sprzedaż znajdziesz w serwisie Nieruchomosci-online.pl.
W przypadku administracji wspólnotowej trzeba najpierw sprawdzić uchwały dotyczące instalacji anten. Następnie należy zgłosić lokalizację montażu i można już czekać na postanowienie administracji.
Co ważne, jeśli antenę chce zamontować najemca, potrzebuje do tego zgody zarówno właściciela lokalu, jak i zarządcy.
źródło: redakcja satkurier.pl, Artykuł sponsorowany

