Inwersja temperatury ma wpływ na odbiór DVB-T2 i DAB+
Jesienią i zimą odbiór naziemnej telewizji cyfrowej (NTC/DVB-T2), radia FM/VHF oraz DAB+ może być zakłócany przez zjawisko inwersji temperatury. To szczególne warunki atmosferyczne, które zmieniają typową propagację fal radiowych i powodują problemy z odbiorem. Zakłócenia utrzymują się przez kilka dni, po czym sytuacja wraca do normy.

Inwersja temperatury a odbiór NTC i DAB+
Krótko i na temat:
Inwersja temperatury to zjawisko atmosferyczne polegające na tym, że temperatura powietrza rośnie wraz z wysokością, zamiast jak zwykle spadać.
Powoduje to zaburzenia w pionowym mieszaniu się powietrza i ma wpływ m.in. na propagację fal radiowych, w tym sygnałów DVB-T/DVB-T2.
W czasie inwersji odbiór telewizji naziemnej (NTC) może być zakłócany przez sygnały z odległych nadajników, które „nakładają się” na lokalne.
Inwersja temperatury to wzrost temperatury w troposferze ze wzrostem wysokości, zamiast normalnego spadku (średnio ok. 5 – 6 K/km).
Dodać należy, że inwersja sprzyja powstawaniu mgły, koncentracji zanieczyszczeń i smogu.
Ostrzeżenia operatorów nt. inwersji temperatury
Centrum monitoringu Czeskiej Radiokomunikacji (ČRA), operator multipleksów DVB-T2 i DAB w Czechach, regularnie informuje o możliwych problemach z odbiorem w czasie inwersji.
Choć nadajniki pracują prawidłowo, widzowie i słuchacze zgłaszają pogorszenie jakości sygnału, a winne są właśnie warunki meteorologiczne.
Pisaliśmy już kiedyś o wpływie upału na odbiór sygnału DVB-T/DAB.
Jak objawia się inwersja?
- odbiór sygnałów DVB-T/DAB z bardzo odległych nadajników, normalnie niedostępnych
- zakłócenia z zagranicznych stacji, które „przykrywają” lokalne nadajniki w danym kraju
- zanik obrazu i dźwięku, „pikseloza” obrazu, przerwy w dźwięku, a czasem całkowita utrata odbioru kanałów
Zjawisko inwersji występuje powszechnie w wielu regionach Polski, Czech i krajów sąsiednich.
Co można zrobić? Jak sobie z tym poradzić?
Operatorzy multipleksów DVB-T/DAB zwykle nie mają możliwości zwiększenia mocy nadajników w czasie inwersji.
Widzowie mogą jednak próbować:
- wybrać inny, alternatywny nadajnik, bo niektóre multipleksy DVB-T2 i DAB są dostępne na innych częstotliwościach, gdzie sygnał bywa stabilniejszy
- ustawić dobrą antenę kierunkową na najbliższy nadajnik
- korzystać z anten kanałowych i kierunkowych, zamiast pokojowych (odbierają z mocnych nadajników) czy siatkowych (odbierają wszystko wokół)
- unikać przedwzmacniaczy antenowych, które mogą pogorszyć sytuację
Nie wszyscy mają możliwość zmiany nadajnika DVB-T, bo w wielu lokalizacjach odbiór NTC jest możliwy tylko z jednego źródła.
Inwersja jako okazja dla DX-erów
Choć dla większości użytkowników inwersja oznacza kłopoty, dla pasjonatów dalekiego odbioru (DX-erzy) to prawdziwe święto.
Dzięki sprzyjającym warunkom mogą odbierać sygnały z odległych nadajników i multipleksów, często zagranicznych, bez opuszczania własnego domu.
To unikalna szansa na poznanie kanałów, które normalnie są poza zasięgiem, np. ze Szwecji, Danii, Rosji, Austrii czy Węgier.

