Według badań firmy Paywizard, abonenci chcą większej elastyczności od operatorów płatnej telewizji.
Okazuje się, że dla abonentów ważne jest elastyczne podejście do zarządzania pakietami kanałów i subskrypcją za usługi płatnej telewizji.
Chcą mieć m.in. możliwość bezproblemowego zawieszenia abonamentu, gdy udają się na wakacje, aby potem równie bezproblemowo wznowić abonament na płatne kanały po powrocie z urlopu czy wyjazdu służbowego.
Abonenci potrafią również docenić to, że usługą pay-tv można łatwo zarządzać, czyli samemu i „bez łaski” dodawać nowe kanały i usuwać niepożądane kanały telewizyjne, a nie oglądać często niechciane kanały w ściśle określonym pakiecie, który wcale nie spełnia oczekiwań abonenta.
Jak widać, abonentom nie bardzo odpowiada tzw. model „francuski”, gdzie pakiety są coraz droższe i zawsze brakuje tego jednego najważniejszego kanału do kompletu w aktualnie wybranym pakiecie, bo akurat jest w wyższym pakiecie, np. jest Eurosport, ale nie ma już Eurosportu 2 w HD. Klient przez to czuje się oszukiwany o jeden kanał…
Takie informacje wynikają z badań przeprowadzonych przez londyńską firmę Paywizard, specjalizującą się w monetyzacji płatnej telewizji, w partnerstwie z firmą Decipher, która prowadząc badania bliżej przyjrzała się kilku pakietom operatorów pay-tv w USA i Wielkiej Brytanii.
Część osób biorących udział w badaniu wyraziła szczególną pochwałę dla tych usług, które pozwalają szybko zmieniać zawartość pakietu.
– Takie pakiety płatnej telewizji powinny być z gumy – można je rozciągać w różnych kierunkach i nic się nie stanie – powiedział jeden z uczestników tych badań.
Najciekawsze jest to, że okazało się, iż respondenci nie chcą być ściśle związani z miesięcznymi opłatami za abonament.
Chcą wstrzymać i ponownie włączyć subskrypcję w każdej chwili i bez konieczności pisania pism czy dzwonienia na BOK, by prosić się o taką opcję, tłumacząc się dlaczego (wakacje, wyjazd, przeprowadzka, itp.).
Przy mobilności społeczeństwa zaczyna to być coraz większym problemem, a operatorzy uparcie tkwią przy swoim – jest umowa trzeba płacić i już – czas, by do operatorów dotarło, że te trendy się zmieniają.
Abonenci chcą płacić za to, co faktycznie oglądają, a nie za nadmiarowe kanały, które włączają przypadkowo, szukając na liście jakiegoś ciekawego programu.
Może dlatego coraz częściej rezygnują z usług postpaid i idą w kierunku tańszego i bardziej elastycznego prepaida lub oferty DVB-T czy IPTV?
W Polsce zarówno nc+, jak i Cyfrowy Polsat dziwią się, że im nie przybywa klientów postpaid jak dawniej, bo poniekąd lekceważą usługi prepaid, m.in. wcale ich nie reklamując, a te mimo wszystko rozwijają się, jakby na przekór pomysłom zarządów obu tych platform. Może czas wyciągnąć z tego wnioski?
Tego typu informacje odzwierciedlają opinie, które słyszane są od osób z całego świata. W dzisiejszym świecie, warunki i środowisko zmieniają się cały czas i abonenci chcą operatora pay-tv, który będzie elastyczny i jest w stanie dopasować się do ich potrzeb.
Ludzi denerwuje konieczność płacenia za kanały, gdy znajdują się na dłuższym urlopie. Wydaje się więc, że te platformy i operatorzy pay-tv, którzy pierwsi znajdą sposób na to, by wprowadzić tak elastyczne rozwiązania, wygrają na rynku.