DIAGNOZOWANIE INSTALACJI
Na koniec naszej serii chcielibyśmy podzielić się jeszcze zbiorem różnych przemyśleń i porad dotyczących diagnozowania instalacji jednokablowych, lokalizowania problemów i wyszukiwania rozwiązań.
Diagnozowanie instalacji jednokablowych jest nieco trudniejsze od wykrywania problemów z klasycznymi instalacjami antenowymi. Główna trudność to dodatkowa warstwa komunikacji, bo tu możemy mieć zarówno problem wynikający np. ze zbyt długiego, uszkodzonego bądź niskiej jakości przewodu, co osłabi sygnał generalnie (czyli w takim scenariuszu spodziewamy się zbliżonych strat w całym paśmie 950-2150 MHz), ale też możemy mieć źle zaprogramowany konwerter lub źle ustawione parametry kanałów UB w odbiorniku/dekoderze. I to niesie za sobą już niestandardowe objawy.
W wydaniu 3-4/2018 magazynu opisaliśmy eksperyment z dekoderem 4K UltraBOX+ i konwerterem Inverto IDLU-32UL40-UNBOO-OPP polegający na tym, że celowo dla kanału 7 UB w dekoderze wprowadziliśmy częstotliwość z kanału 1, jednocześnie wszystko poza 7 odznaczyliśmy w konfiguracji. Jak tam opisaliśmy – dekoder miał wpisaną częstotliwość 1210 MHz, tymczasem konwerter „odpowiedział” na 1056 MHz, czyli na „swoim” kanale 7 – na częstotliwości jaką miał zaprogramowany LNB, a nie jaką wpisaliśmy w menu dekodera. Efekt w 4K UltraBOX+ to oczywiście brak sygnału. Ale… sam konwerter działał i coś wysyłał na 1056 MHz. Teraz jeśli np. na kanale 2 wpiszemy właśnie tę częstotliwość z 7 w konwerterze, czyli 1056 MHz, to nagle tuner 2 sygnał pokaże (gdyż na 1056 MHz konwerter już odpowiada – jest to kanał 7 konwertera). Ale to będzie tak naprawdę to, co dekoder próbuje wywołać z 7 wirtualnego tunera. W oczywisty sposób doprowadzi to do chaosu, bo w efekcie tuner 2 w dekoderze wcale nie będzie się przestrajał jak chcemy. Gdy 4K UltraBOX+ dojdzie do niego, to konwerter dostając polecenie przestrojenia kanału 2 odpowie nie na 1056 MHz, a na częstotliwości przypisanej do kanału 2 (1420 MHz). W efekcie np. nagrywanie może zakończyć się niepowodzeniem. I to mimo tego, że sygnał będzie, bo konwerter na 1056 MHz będzie odpowiadał, ale będzie wysyłać nie to co chce dekoder z tunera 2 a z 7. Dlatego niezwykle ważne jest trzymanie się zasady, że numer kanału UB i jego częstotliwość w dekoderze lub odbiorniku ma się zgadzać z tym, co jest na konwerterze lub multiswitchu jednokablowym.
Problem wyniknie także, jeśli ustawimy wszystko poprawnie, ale w drugim dekoderze przypiszemy kanał już używany. Tym razem jako przykładu użyjmy dekodera Evobox PVR Cyfrowego Polsatu. Jeśli zastosujemy dla niego konwerter Unicable I/SCR (EN 50494) mający cztery kanały User Band i dobierzemy do niego u operatora dodatkowy, nawet tylko jeden dekoder Multiroom, który także używa Unicable, a następnie spróbujemy je spiąć razem na jednym przewodzie w ramach technologii jednokablowej, nie korzystając z klasycznych wyjść uniwersalnych w LNB, to jeśli w menu dekodera Evobox PVR wskażemy w konfiguracji np. prawidłowe ustawienie Inverto IDLB-QUDL42-UNI2L-1PP – doprowadzimy do konfliktu. Evobox PVR przy aktualnej na lipiec 2018 wersji oprogramowania zajmuje wszystkie cztery kanały User Band w tej konfiguracji. Nie zostaje nic dla dodatkowego dekodera. Urządzenia będą sobie wzajemnie przełączać transponder, odcinając się od sygnału. I może to być trudne do wypatrzenia na początku – zależy który kanał UB ustawimy w dekoderze Multiroom. Można podejrzewać, że wygra ten, który jako ostatni wyśle żądanie przestrojenia do konwertera. Dekoder Multiroom zadziała, aż do chwili, w której Evobox PVR będzie potrzebował użyć tego samego kanału (dość szybko, bo nie trzeba nawet nagrywać – np. na potrzeby sprawdzenia dostępności nowej wersji oprogramowania w tle) – odetnie dekoder Multiroom.
Z tego wynika, że budując instalację należy mieć pełną świadomość, jak zaprogramowane są kanały w konwerterze i jak konfigurujemy oraz jak działają poszczególne używane dekodery, aby uniknąć konfliktów i błędów.
I to jeszcze nie koniec możliwych kłopotów: przy używaniu kanałów 1-8 przy porozumiewaniu się przez EN 50494, czyli Unicable I/SCR pojawia się dodatkowy czynnik, który może namieszać. Wyeliminowano go w nowszym standardzie. Konwerter lub multiswitch w instalacji jednokablowej, aby się przestroić otrzymuje w ramach instrukcji z dekodera element określony w normie jako „tuning word”. W starszym standardzie jego wyliczanie jest nieco skomplikowane i uwzględnia częstotliwość wpisaną w menu dekodera. Jeśli ta będzie przypisana błędnie, to i całe dalsze wyliczenia realizowane przez dekoder w oparciu o to będą obarczone błędem. Przykład tego scenariusza pojawił się w opisywanym już przypadku testowym, gdzie 4K UltraBOX+ dostał przypisaną w menu dla kanału 7 częstotliwość z kanału 1. Dzięki sprytnej instalacji pozwalającej na szpiegowanie komunikacji (opiszemy ją w dalszej części) stało się możliwe kontrolowanie, co dokładnie konwerter wysyła zwrotnie do dekodera. Jak się okazało – poza tym, że konwerter odpowiedział na „swoim” kanale 7 (tj. 1056 MHz), to dodatkowo… nie tym transponderem. Redakcja spodziewała się otrzymać transponder bazowy nc+, tj. 10,719 GHz, pol. V, a tymczasem na 1056 MHz konwerter wysłał 10,873 GHz, pol. V (na mierniku dało się zeskanować transponder – pokazały się stacje Al Aoula itp.). Stało się tak, gdyż w menu dekodera było 1210 MHz, w konwerterze 1056 MHz. Różnica między tymi wartościami to dokładnie 154 MHz. 10719+154=10873 i stąd nagle arabskie kanały zamiast spodziewanego transpondera nc+.
Wszystko sprowadza się do jednego mianownika – instalacja jednokablowa oznacza pilnowanie parametrów konwertera, tego jak jest zaprogramowany, ale i ustawień w dekoderach. Wszystko musi się zgadzać – kanał UB z częstotliwością i w dekoderze i w konwerterze, a pomiędzy wszystkimi dekoderami w instalacji nie wolno używać kanałów, które są już „wykorzystane”.
- Konrad Dąbek
