19 sierpnia br. Emitel rozpoczął okresową modernizację telewizyjnego systemu antenowego na obiekcie RTCN Lublin / Piaski. Prowadzone prace są bardzo złożone technicznie i wymagają dużego wysiłku ze strony specjalistów Emitel. Dotychczasowe anteny przez prawie 30 lat służyły mieszkańcom województwa lubelskiego dostarczając sygnał telewizji początkowo analogowej, a później cyfrowej.
Możliwe problemy z odbiorem DVB-T i FM w Lubelskiem
Prace wiązać się będą z koniecznością przełączenia emisji na zastępczy system antenowy. Może to powodować krótkotrwałe zakłócenia wszystkich emisji radiofonii FM i telewizji cyfrowej DVB-T, prowadzonych z tego obiektu, w godzinach 9:00 – 16:00 oraz nieznacznie pogorszenie jakości sygnału multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej MUX 1, MUX 2 i MUX 3 przez cały okres prowadzenia prac.
Prace zakończą się do 27 września br. – do tego czasu Emitel prosi widzów i słuchaczy o wyrozumiałość.
RTCN Lublin / Piaski emituje programy radiowe i telewizyjne dla około 1,2 mln mieszkańców województwa lubelskiego. Okresowa konserwacja i modernizacja urządzeń na wszystkich obiektach nadawczych pozwala na wyeliminowanie ryzyka poważnych awarii i utraty możliwości odbioru radiofonii UKF i telewizji DVB-T, a przez to na utrzymanie najwyższej jakości świadczonych usług, informuje Emitel.
W ciągu ostatnich kilku dni abonenci Cyfrowego Polsatu zgłaszali do redakcji satkurier.pl problemy z dostępem do usługi HBO GO z poziomu dekoderów Evobox PVR. Od 13 marca jest rozwiązanie – aktualizacja oprogramowania dla dekoderów. Znamy też przyczynę problemów.
Aktualizacja Evobox PVR rozwiązuje problemy z HBO GO
Problem polegał na tym, iż po próbie wejścia pojawia się komunikat: (37-1-0) Serwer HBO Go jest nie dostępny. Sprawdź czy dekoder jest podłączony do sieci Internet.
Błąd pojawiający się po wejściu do aplikacji HBO GO w dekoderze Evobox PVR
Jak wynika z informacji klientów operatora publikowanych w sieci, problemy pojawiły się 28 lutego. 13 marca operator umieścił na satelicie aktualizację oprogramowania dla dekodera w trybie poza standardowym cyklem i jest ona dostępna od razu dla wszystkich abonentów. Rozwiązuje ona powyższy problem.
Co ważne – aktualizacja nie zmienia wersji oprogramowania, nadal identyfikuje się ono jako 2.3.0. Zaktualizowana jest aplikacja HBO GO (wygląd, funkcjonalność i możliwości bez zmian, usunięty problem z połączeniem).
Jak wynika z informacji portalu satkurier.pl tylko tak można było rozwiązać powstały problem, przesyłając oprogramowanie z poprawioną aplikacją. Redakcji nie udało się tego potwierdzić u operatora, ale jak wynika z ustaleń nieoficjalnych usterka wynikła ze zmian wprowadzonych po stronie HBO, w związku z rozwojem usługi HBO GO, o których jednak nie poinformowano wcześniej Cyfrowego Polsatu.
Aplikacja HBO GO na dekoderach Evobox PVR po aktualizacji oprogramowania
Aplikacja HBO GO na dekoderach Evobox PVR po aktualizacji oprogramowania
Nowa wersja oprogramowania zostanie pobrana przez dekoder automatycznie, gdy znajdzie się w trybie czuwania. Pobranie nowej wersji można wymusić przechodząc do menu Ustawienia do kategorii Ustawienia sprzętowe i tam wskazując opcję „Aktualizacja oprogramowania”. Dekoder rozpocznie pobieranie nowej wersji, po zakończeniu zaproponuje restart i dokona instalacji.
Proces jest w pełni automatyczny, urządzenie po wszystkim samo uruchomi się na ostatnio oglądanym serwisie. Trwającej aktualizacji nie wolno natomiast przerywać.
– Kanały na MUX 8 mają problemy, płacą dużo za emisję na multipleksie, który ma słabą dostępność. To był błąd nadawców, że weszli na MUX 8 – powiedział „Pressowi” producent telewizyjny Maciej Grzywaczewski. To nie do końca prawda, że to błąd, bo samo wejście na multipleks wydawało się złotym interesem, patrząc na wzrosty oglądalności, takich stacji jak TV Puls czy Puls 2, gdy pojawiły się w DVB-T.
Czy wejście na MUX 8 było błędem?
Dlaczego niby błędem było wejście na MUX 8?
Pojemność naziemnej telewizji cyfrowej (NTC) to swoiste dobro narodowe, gdyż liczba kanałów jest ograniczona. Zaryzykuję stwierdzenie, że ci nadawcy komercyjni, którzy się tam dostali, powinni Bogu dziękować za taką szansę, a przede wszystkim przestać narzekać, że ten MUX 8 to taki pechowy czy że ma słaby zasięg. Nadawcy powinni zdawać sobie sprawę, że biznes telewizyjny to najpierw spore wydatki i ogromne inwestycje, a potem może pieniądze. Inną sprawą jest to, co w tym temacie nadawcy MUX 8 zrobili – wszyscy razem i każdy z osobna. Przydałby się rachunek sumienia i przemyślenie, co poszło źle.
A że coś poszło źle, to powszechnie wiadomo i to od samego początku
Wiadomo, że niesprzyjający dla nadawców komercyjnych z MUX 8 był brak wejścia stacji publicznej TVP. Jej nowe władze uznały, że nie ma sensu szybko się tam pchać. Kasa poszła na nowe „gwiazdy” narodowej telewizji, a nie na rozszerzenie dystrybucji. Kanały TVP może by się znalazły. Ludzie z branży podpowiadali TVP „dajcie TVP Sport HD i będzie pełnia zadowolenia”, ale gdzie tam, przecież TVP Sport nie jest dla narodu tylko dla platform i kablówek! No i ten brak kanałów TVP w MUX 8 zabolał w końcu wszystkie stacje komercyjne, które nie były chyba w 100% finansowo przygotowane na utrzymanie przez kilka lat emisji na odpowiednim poziomie, by w konsekwencji i powoli zdobyć interesującą je oglądalność, choć było wiadomo, że do TV Puls nie dojdą i to długo.
Jak to było z telewizją WP?
Gdy pojechałem na oficjalny start telewizji WP i przyglądnąłem się całkiem niezłemu rozmachowi, z jakim do tego się zabrano, to wydawało mi się początkowo, że będzie tak dobrze jak 2012 roku, gdy startowała NTC. Jednak już wtedy pewien niepokój wzbudziło we mnie to, że nadawca telewizji WP to osobna spółka, która jakby miała rywalizować z portalem wp.pl i to nawet na poziomie wideo. Niby tak powinno być na papierze, ale w praktyce od początku w tym przypadku błąd polegał na nadmiernym oddzieleniu ludzi z portalu od ludzi z telewizji. Potem, gdy wyniki były złe, próbowano ratować sytuację, ale raczej z mizernym skutkiem. Znowu zabrano się do tego nie tak, jak należałoby. Wydaje się, że nie użyto pełnej potęgi portalu wp.pl, jakby sztucznie udając: „to nie my robimy telewizję, to jacyś ONI” [jak w komunie]. Czy teraz nie jest za późno, to się okaże.
Koszty rosną – co tu robić, czyli z komunikacją na bakier
Gdy zorientowano się, że koszty rosną, a oglądalność nie idzie do góry, zaczęły się grube analizy i kupowanie raportów (po co było wydawać na to kasę?), co jest nie tak. Zwrócono się także do redakcji SAT Kuriera, by ruszyć instalatorów tv-sat do tematu MUX 8. Przekazaliśmy nasze wątpliwości i uwagi, wśród których był m.in. brak komunikacji do mediów na temat tego, co na wszystkich stacjach jest nadawane. To jakby sami na złość sobie nie wysyłali z prawie żadnego z 4 kanałów MUX 8 żadnych komunikatów prasowych, choć prosiliśmy o to. Nie zrobiono tego, co od lat robi TV Puls. Ślą maile na potęgę o programach na obu swoich kanałach i to kiedyś powoli zaczęło działać.
Jeśli chodzi o komunikację i PR, to jeszcze zasłaniano się brakiem ludzi (a co za mało ich było w wp.pl czy mediach ZPR, Kino Polska czy Agorze?) lub brakiem kasy. Nie rozumiem tego: kasa na emisję, gwiazdy i programy z pompą była, a na taniochę w postaci PR i komunikatów od jednej osoby raz dziennie brakło? To po co te telewizje było robić? Zamknąć od razu lub sprzedać wszystko i tyle! Tak zresztą stało się z Metro, które spod skrzydeł Agory trafiło pod skrzydła potęgi, czyli Discovery, którą pewnie stać będzie dokładać nawet kilka lat do telewizyjnego biznesu.
Konkurs MUX 8 zachętą dla instalatorów i widzów
Zrobiono konkurs MUX 8, o którym pisaliśmy. Choć instalatorzy tv-sat przyjęli go całkiem dobrze, to okres wakacyjny zrobił swoje. Konkurs nadal jednak trwa i zachęcamy do zainteresowania się nim i to zwykłych użytkowników anten na MUX 8, a nie tylko instalatorów. Pojawił się problem tego typu, że w 2012 roku przy starcie NTC z nadajników MUX 1-3 nie tylko Telewizja Polska pociągnęła sam temat, ale było wtedy około 3 tys. instalatorów, którzy tylko czekali na montaże anten i tunerów DVB-T. Potem stopniowo liczba instalatorów tv-sat zaczęła spadać, ponieważ zarówno biznes instalacji anten satelitarnych, jak i naziemnych przestał być tak zyskowny jak wcześniej. Instalatorzy zaczęli uciekać do innych branż lub wyjeżdżali za granicę. Zostało ich mniej niż 1000 (podobno jest ich tylko około 700! branża umiera?), a i tak część z nich woli montować alarmy, monitoring lub anteny dla Cyfrowego Polsatu czy internetu Playa niż trudne w obsłudze u klienta naziemne anteny MUX 8 (częste problemy z zasięgiem, czyli instalator się narobi, a klient powie: nie chodzi, to nie płacę).
Każdy sobie rzepkę skrobie, czyli brak konsorcjum
Mimo wszystko uważam, że konkurs MUX 8 coś ruszył cały ten biznes – coś zaczęło się pisać i mówić. Ale cóż ma zrobić mały SAT Kurier skoro potężny portal wp.pl nie bardzo chciał czy mógł (sam nie wiem), a do tego nie powstało dobrze zorganizowane konsorcjum 4 nadawców z MUX 8. Prawda jest taka, że gdy mówiliśmy im: „tylko razem możecie coś zdziałać”, to i tak każdy kanał miał swoje zdanie – „każdy sobie rzepkę skrobie, co jest w Polsce normalne!”. Telewizja WP coś chciała zadziałać – chciała być motorem i słusznie, bo ktoś musiał, skoro TVP to nie interesuje. I pociągnęła temat razem z EmiTelem i Televesem, przy czym budżet przeznaczony na ten cel mógł być większy. Reszta nadawców miała różne zdania na ten temat. Bo albo nie wierzono SAT Kurierowi, albo zasłaniano się brakiem pieniędzy, a Metro pewnie i tak wiedziało, że pozostaje się sprzedać Discovery i spokój. Temat się rozjechał i teraz dalej jest ten sam problem, który boli i to mocno. Telewizja WP zwalnia blisko 25 osób. Rezygnuje z nadawania codziennego serwisu informacyjnego „#dziejesię” i weekendowego pasma „#dzieńdobryWP”. WP powinna postawić na większą synergię z portalem. Działania nakierowane na zmniejszenie strat powinny być dobrze odbierane przez rynek (i widzów!), ale pieniądze, które zostaną zaoszczędzone, powinny być przeznaczone na odpowiednią promocję, czyli na pewno nie na obecność na billboardach za kilka milionów złotych.
Prawie od samego początku to kanał Zoom TV został liderem MUX 8 – w sierpniu 2017 roku osiągnął 0,31 proc. udziału w rynku telewizyjnym (SHR, All 4+), co jest rekordem stacji i najlepszym wynikiem wśród wszystkich kanałów nadających z multipleksu ósmego (MUX 8) naziemnej telewizji cyfrowej (NTC). Hitami ramówki Zoom TV były m.in. film „Miasteczko Innocence” i seria dokumentalna „Sąsiad mój wróg”. Podczas gdy TV Wirtualnej Polski w lipcu br. miała 0,19 proc. udziału w rynku wśród wszystkich widzów i 0,26 proc. w grupie komercyjnej (dane Nielsen Audience Measurement). Zoom TV ma szanse dojść szybko do wyniku 0,5 proc., ale telewizję WP czeka więcej pracy w tym względzie, co nie wyklucza osiągnięcia takiego wyniku. Nowa TV też ma interesujące programy, ale nikt o nich nie wie, bo widzowie często reagują tak: „po co mi antena jakaś nowa – mam co mam i starczy” albo „po co mi jakieś 4 stacje z DVB-T, których nie znam”.
Zasięg MUX 8 problemem?
Nie – to nie zasięg nadajników MUX 8 jest problemem, tylko raczej brak komunikacji zwrotnej do widzów na zasadzie: „słuchajcie, mamy to i to – fajne programy – oglądajcie!”. Zamiast tego próbowano na billboardach reklamować Macieja Orłosia, którego na wsi i w małych miasteczkach widzowie nadal kojarzą z „Teleexpressu” TVP1, więc co reklamowano? TVP1 czy co? Takich błędów było sporo, a zrzucano wszystkie niepowodzenia na… zasięg, bo to było najłatwiejsze. Dobry instalator tv-sat poradzi sobie z zasięgiem, jeśli widziałby biznes w tym, by polecić akurat te kanały z MUX 8. To mniej więcej tak, w jaki sposób sprzedają się telewizory Samsung i LG, a niekoniecznie Toshiba czy Sony – polecenie przez znajomą osobę lub instalatora, który jest pewnego rodzaju guru, robi swoje.
Możliwe, że wejście jako pakiet kanałów obok siebie na platformach nc+ i Cyfrowy Polsacie byłoby dobrym krokiem. Teraz wszystkie te stacje, jeśli już są, to porozrzucane na listach EPG w dekoderach – byle jak, bez związku i sensu w zależności od tego, jak dana stacja sobie to z platformami wynegocjowała, czyli razem byłoby raźniej, a ramówką wygrałoby się później. Problem też chyba w tym, że wszystkie te stacje zamiast współpracować ze sobą, to zaczęły się po cichu kontrolować i tak naprawdę rywalizować. To tylko spotęgowało nieufność i brak solidnego konsorcjum MUX 8, które przeczekałoby trudny czas do momentu pojawienia się kanałów TVP na MUX 8, bo kiedyś w końcu muszą tam się pojawić. Mowa była o TVP Sport HD w lutym 2018 roku. Kto to wie, co się stanie z kanałami TVP na MUX 8?
Należy być dobrej myśli, bo MUX 8 to pewien niedoceniany potencjał, który kiedyś będzie jeszcze bardziej cenny, a kto wytrwa, ten będzie miał oglądalność. Troszkę cierpliwości bym zalecał.
5 kwietnia w godzinach nocnych platforma nc+ przełączyła dwa swoje transpondery do DVB-S2. Jest to poważna operacja i niekiedy trudno przewidzieć jakie może mieć skutki, zwłaszcza przy mnogości oferowanego sprzętu i rozwiązań. Jak donoszą nam abonenci – dekodery Wifibox+ mają drobne problemy po tej zmianie, mogące pojawiać się po przywróceniu ustawień fabrycznych lub aktywacji.
Problem objawia się brakiem sygnału na ekranie początkowym, co uniemożliwia przejście dalej i dokończenie instalacji. Przypuszczalnie dotyczy nie wszystkich egzemplarzy.
Wifibox+ – brak sygnału na ekranie Pierwszej Instalacji
Problemy z Wifibox – aktywacja i pobranie listy kanałów
Jeżeli spotkamy się z takim problemem należy:
– wcisnąć klawisz „+” na pilocie
– na nowym ekranie należy przejść do pola STANDARD DVB i zmienić tam DVB-S na DVB-S2
– chwilę po zmianie paski siły i jakości sygnału (przy poprawnie ustawionej antenie) powinny wyświetlić już poprawne wskazania, klawisz OK pozwoli na pobranie listy kanałów i przejście dalej
Wifibox+ – zmiana w ustawieniach rozwiązująca problem
Zmiana jest wymagana raz, do kolejnego powrotu do ustawień fabrycznych.
Wifibox+ – pomyślne wprowadzenie zmian
Jak udało się ustalić redakcji satkurier.pl – operator pracuje już nad usunięciem problemu, aczkolwiek może być to o tyle trudne, że chodzi tu o parametry transpondera bazowego, które są zapisane w oprogramowaniu, trudno wyobrazić sobie powrót do emisji w DVB-S, z drugiej strony bez tego konieczna może być aktualizacja oprogramowania dekoderów.