TELE TECHNIKA

DLA CIEBIE DLA DOMU DLA FIRMY

DAB+

DAB+Radio naziemne

Wstrzymujemy rozwój cyfryzacji Polskiego Radia

Zarząd Polskiego Radia podjął decyzję o wstrzymaniu rozwoju procesu cyfryzacji. – Nie niszczymy tego, co zostało zbudowane, ale racjonalizujemy budżet, m.in. poprzez zmiany antenowe. Jeśli cyfryzacja nie będzie projektem państwowym to samo Polskie Radio nie jest w stanie zbudować rynku odbiorców – tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Barbara Stanisławczyk, prezes Polskiego Radia.

Wstrzymujemy rozwój cyfryzacji Polskiego Radia
Wstrzymujemy rozwój cyfryzacji Polskiego Radia

Łukasz Brzezicki: Z dokumentu KRRiT „Zielona księga cyfryzacji radia w Polsce” wynika, że od października 2013 roku do końca 2015 roku Polskie Radio i rozgłośnie regionalne wydały 52,85 mln zł na proces cyfryzacji. Jak Pani Prezes ocenia proces cyfryzacji radia w Polsce? Czy te pieniądze zostały wydane rozsądnie?

Barbara Stanisławczyk: Projekt cyfryzacji radia nie miał racjonalnego planu, tak zresztą oceniła Najwyższa Izba Kontroli. Cyfryzacja radia powinna być projektem państwowym i koordynowanym przez państwo, a Polskie Radio nie powinno samo w niego wchodzić. Nadawca publiczny nie jest bowiem w stanie samodzielnie zainicjować przestawiania się na odbiór cyfrowy – nie zachęci słuchaczy do kupowania odbiorników DAB+, a firm samochodowych do montowania ich w autach.

Tymczasem wydano ogromne pieniądze, budując rynek nadawczy i zawierając umowy z monopolistą jakim jest Emitel, a nie budowano jednocześnie rynku odbiorczego, który wciąż pozostaje maleńki. Na dodatek Polskie Radio wydało w ostatnim roku około 6 mln zł na promocję radia cyfrowego, które odbiera mała, wręcz niemierzalna, bliska zeru, liczba odbiorców. Cały projekt wydaje się w takim kontekście wątpliwy, a plan nieskoordynowany. Nie ustosunkuję się do informacji zawartych w zielonej księdze, ponieważ KRRiT nie przesłała jej do nas.

Czy wobec tego cyfryzacja Polskiego Radia powinna być rozwijana czy zatrzymana na obecnym etapie? A może należy całkowicie wycofać się z nadawania cyfrowego?

Zarząd Polskiego Radia podjął decyzję o wstrzymaniu rozwoju procesu cyfryzacji. Nie niszczymy tego, co zostało zbudowane, nie rozwiązujemy umów z operatorami nadajników i nie zamykamy anten, ale racjonalizujemy budżet, m.in. poprzez zmiany antenowe. Powtarzam, jeśli cyfryzacja nie będzie projektem państwowym to samo Polskie Radio nie jest w stanie zbudować rynku odbiorców.

W jaki sposób powinien zatem powstawać projekt cyfryzacji radia w Polsce?

Uważam, że projekt państwowy powinien powstawać w porozumieniu międzynarodowym, ponieważ te plany dotyczą nie tylko Polski, ale wielu krajów, które zadają sobie takie samo pytanie: co dalej z cyfryzacją?

Zarząd Polskiego Radia wystąpił z pismem do Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także Ministerstwa Skarbu Państwa, w którym informuje o swoim stanowisku w sprawie cyfryzacji oraz o podjętych w tej sprawie decyzjach. Zaapelowaliśmy również o to, aby wspólnie móc zastanowić się nad dalszym rozwojem cyfrowego radia w Polsce. Ale przede wszystkim ten projekt należy realizować w porozumieniu z nadawcami komercyjnymi. Tak jak telewizja publiczna, która – kiedy przeprowadzała proces cyfryzacji – zawarła porozumienie z komercyjnymi stacjami. Bez tego wycofywanie się z przekazu analogowego Polskiego Radia jest nieporozumieniem.

Czy są planowane konsultacje z wymienionymi ministerstwami?

Na razie wyszliśmy z taką inicjatywą. Czekamy na odpowiedź i decyzje ministerstw. Problem cyfryzacji jest złożony i nie da się go rozwiązać natychmiast. Zasygnalizowaliśmy nasz punkt widzenia w tej sprawie.

Czy zarząd Polskiego Radia jest gotowy spotkać się z nadawcami komercyjnymi, wypracować wspólne porozumienie?

Tak, ale to spotkanie musi być poprzedzone analizami, które w sposób zdecydowany pokażą, jaka jest przyszłość cyfryzacji radia w Polsce. Pojawia się bowiem taki problem, że młody odbiorca raczej nie będzie korzystał z odbiorników cyfrowych, tylko z przekazu multimedialnego i aplikacji mobilnych za pośrednictwem szerokopasmowego internetu.  To jest przyszłość jeśli chodzi o młode pokolenia i na te formę przekazu już dziś stawiamy. Powstaje zatem pytanie, na które dzisiaj bez szerszych badań nie umiem odpowiedzieć: na ile inwestycja w radio cyfrowe i budowanie odbiorcy cyfrowego poprzez odbiorniki cyfrowe ma sens? Może w chwili obecnej lepiej zachowajmy przekaz analogowy i równolegle budujmy przekaz multimedialny za pośrednictwem szerokopasmowego internetu i aplikacji.

Dopiero w oparciu o szersze  badania należy zbudować projekt, w który ewentualnie może włączyć się Polskie Radio. Tylko mając taki projekt i działając w porozumieniu z państwem oraz komercyjnymi nadawcami byłabym w stanie podjąć decyzję co do dalszego rozwoju cyfrowego radia.

Wstrzymujemy rozwój cyfryzacji Polskiego Radia

Skoro rozwój procesu cyfryzacji Polskiego Radia jest wstrzymany, czy nadawca powinien powoli ograniczać tworzenie programu dedykowanego rozgłośniom cyfrowym?

Nie, gdyż wstrzymanie rozwoju nie oznacza niszczenia tego, co zostało zbudowane, zwłaszcza dużym kosztem finansowym. Chodzi o zracjonalizowanie aktualnego stanu. Ograniczenie programów przy  jednoczesnym utrzymywaniu rynku nadawcy jest pozbawione sensu. Racjonalizacja budżetu polega na tym, że tworząc radio informacyjne na bazie PR 24 będziemy tworzyć podwójny przekaz – analogowy oraz nadawany cyfrowo i na nośnikach multimedialnych, czyli aplikacjach za pośrednictwem szerokopasmowego internetu. Nie niszczymy anteny, ale wykorzystujemy ją również analogowo i mamy przez to odbiorcę, reklamodawcę oraz zapewniamy misję radia publicznego.

Tak samo jest z Radiem Dzieciom – łącząc redakcję tej anteny z radiową Jedynką racjonalizujemy budżet i tworzymy kontent zarówno dla pasma „Jedynka Dzieciom” jak i cyfrowego radia dla dzieci. Natomiast Radio Rytm będzie nadawało muzykę polską. Chcemy przez to promować polskich twórców, którzy w kontekście silnych działań komercyjnych nadawców są marginalizowani. Jest to zgodne z misją Polskiego Radia. Natomiast Czwórka, która jest anteną dla młodego odbiorcy, przejdzie na nowoczesne formy odbioru typowe dla młodego słuchacza.

Przyglądamy się maksymalnie możliwościom, jakie Polskie Radio może wykorzystać, dysponując antenami, budżetem i projektem cyfryzacji, który został już zrealizowany. Mam nadzieję, że to się udaje.

Kiedy zostaną wprowadzone zmiany w antenach nadających cyfrowo?

Jeszcze w tym roku. Jesteśmy w trakcie ich procedowania.

DAB+

NIK krytycznie o cyfryzacji radia w Polsce

– Cyfryzację radia rozpoczęto bez kompleksowej strategii – informuje Najwyższa Izba Kontroli (NIK). Obecnie wciąż brakuje precyzyjnych terminów i jasno określonych źródeł finansowania. Na razie sygnału analogowego – podobnie jak w całej Europie – nie wyłączono, więc część stacji nadaje programy w obu technologiach: analogowej i cyfrowej jednocześnie, ponosząc podwójne koszty. NIK zwraca uwagę, że jednym z warunków powodzenia cyfryzacji będzie cenowa dostępność nowoczesnych odbiorników radiowych.

Cyfryzacja – plusy i minusy

Analizy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) pokazują, że cyfryzacja radia to proces dużo bardziej skomplikowany niż cyfryzacja telewizji (przeprowadzona w 2013 roku – więcej tutaj i tutaj). Przede wszystkim ze względu na liczbę przedsiębiorców działających w tym sektorze, ich znacznie mniejszy potencjał finansowy, a także dużą konkurencyjność radia internetowego w stosunku do cyfrowego nadawania naziemnego. KRRiT uważa jednak, że ze względu na wyczerpujące się zasoby analogowe cyfryzacja radia jest jedyną szansą na rozwój radiofonii. Także Europejska Unia Nadawców (z ang. European Broadcasting Union, EBU) zaleca wdrożenie naziemnej radiofonii cyfrowej. Technologia cyfrowa (tzw. system DAB+) pozwala bowiem na wzbogacenie oferty programowej, poprawę jakości odbioru programów radiowych, a także na efektywniejsze – w porównaniu z radiem analogowym – wykorzystanie częstotliwości. Umożliwia bowiem emisję 18 programów zamiast jednego na jednej częstotliwości.

Przygotowania do cyfryzacji

Decyzja o uruchomieniu od dnia 1 października 2013 roku cyfrowego nadawania programów radiowych była poprzedzona szeregiem analiz (więcej tutaj). Nie sprawdzano jednak prognozowanej popularności odbiorników oferujących programy w technologii cyfrowej, ani oczekiwanej słuchalności programów nadawanych cyfrowo. NIK wskazuje, że na dzień wdrożenia cyfrowej emisji programów radiowych nie opracowano w Polsce narodowej strategii w tym zakresie. Z tego powodu NIK negatywnie oceniła decyzję o uruchomieniu cyfrowej emisji programów radiowych.

28428
Kalendarium cyfryzacji radia w Polsce, foto: Najwyższa Izba Kontroli

Pierwsza faza cyfryzacji

Pierwsza faza wdrożenia cyfryzacji radia nie przyniosła sukcesu w tzw. wymiarze społecznym. Słuchalność wyspecjalizowanych programów radiowych była bliska zeru, a w przypadku nadawców publicznych korzystających z technologii analogowej i cyfrowej nie odnotowano większych zmian w tym zakresie (dane za NIK). NIK pozytywnie ocenia wskaźniki osiągnięte przez spółki radiofonii publicznej w wyniku wdrażanej cyfryzacji emisji radiowej, choć nie w pełni odpowiadały one pierwotnym założeniom. Do czasu zakończenia kontroli Polskie Radio S.A. uruchomiło 3 z 5 zaplanowanych dla pierwszej fazy cyfryzacji programów wyspecjalizowanych (w tym jeden z rocznym opóźnieniem). Na dzień 9 kwietnia 2015 r. zasięg emisji programów nadawanych cyfrowo przez Polskie Radio S.A. obejmował ponad połowę obywateli (prawie 20 mln osób) oraz 30 proc. powierzchni kraju (ponad 93 tys. km˛). Wskaźniki te stanowiły odpowiednio blisko 93 proc. i 85 proc. realizacji pierwotnych założeń Polskiego Radia S.A.

NIK zwraca uwagę, że decyzja o przystąpieniu do cyfryzacji radia została podjęta w warunkach trudnych dla spółek radiofonii publicznej. Ich sytuacja finansowa była niepewna, nie miały też gwarancji wieloletniego finansowania przedsięwzięcia. Wdrażanie cyfryzacji było możliwe głównie dzięki środkom przekazywanym na ten cel przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

Pod względem prawnym spółki radiofonii publicznej prawidłowo wdrażały naziemną cyfryzację radia. Wyjątek stanowiło nieuprawnione uruchomienie cyfrowej emisji programów wyspecjalizowanych przez Polskie Radio S.A. Decyzja rezerwacyjna prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) z  lutego 2012 roku (rezerwująca częstotliwość dla określonych publicznych programów radiowych) nie obejmowała bowiem programów wyspecjalizowanych Radio Rytm i Polskie Radio 24. W lipcu 2014 roku, na wniosek Polskiego Radia S.A., prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydał nową decyzję, dopuszczającą cyfrową emisję programów nadawcy publicznego, na które uzyska koncesję.

Doświadczenia innych krajów europejskich

Analizy doświadczeń w zakresie wdrażania radiofonii cyfrowej w Europie pokazują, że w 2013 roku emisję cyfrową prowadziło 16 państw europejskich (na stałe cyfrowo nadawało 10 z nich). Jednak w żadnym z tych krajów nie wyłączono sygnału analogowego (z ang. switch-off), mimo że w niektórych z nich technologia cyfrowa jest wdrażana nawet od 20 lat. Norwegia wstępnie ustaliła termin wyłączenia emisji analogowej na 2017 rok, a Dania na 2019 rok. Wielka Brytania – uznawana za przykład modelowy – miała ustalić termin wyłączenia pod koniec 2013 roku, jednak tego nie zrobiła. W większości krajów europejskich radiofonię cyfrową wdrażano przy wsparciu państwa. Często podstawą implementacji była strategia narodowa lub plan działania w tym zakresie.

Przyszłość cyfryzacji w Polsce

W ocenie NIK kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia jest stworzenie dokumentu określającego m.in. zakres udziału państwa w procesie cyfryzacji oraz przewidywany termin i warunki wyłączenia emisji analogowej. Przeprowadzone analizy, w tym np. przygotowana przez KRRiT Informacja o podstawowych problemach radiofonii i telewizji wskazują wyraźnie, że udane wdrożenie cyfryzacji radia nie jest możliwe bez narodowej strategii.

Opracowaniem i wdrożeniem strategii zainteresowani są również nadawcy komercyjni, którzy jednak sceptycznie podchodzą do pomysłu cyfryzacji. W ich ocenie cyfryzacja nadawania naziemnego nie ma uzasadnienia wobec rosnącej popularności radia internetowego. Obawiają się też rosnącej konkurencji, a przede wszystkim wysokich kosztów podwójnego nadawania (tzw. simulcastu), tym bardziej że termin wyłączenia sygnału analogowego w Polsce jest trudny do przewidzenia. Dlatego też dla nadawców komercyjnych tak ważna jest narodowa strategia cyfryzacji radia, która daje nadzieję na określenie czasu trwania simulcastu.

Innym czynnikiem warunkującym sukces projektu jest dostęp do atrakcyjnych cenowo odbiorników, oferujących programy zarówno nadawców publicznych, jak i komercyjnych. Zdaniem NIK trudno oczekiwać, by Polacy chętnie kupowali nowe odbiorniki, oferujące zaledwie kilka programów radiowych, i to jednego, publicznego nadawcy. Zwłaszcza że w warunkach polskich urządzenia te są dla wielu osób wciąż zbyt drogie (w 2013 roku ich cena wahała się od około 200 do 500 zł). To, czy wdrożenie projektu cyfryzacji radia się powiedzie, zależy też od zabezpieczenia jego finansowania w perspektywie wieloletniej.

Główny wniosek NIK

NIK wnioskuje do prezesa Rady Ministrów o pilne podjęcie, wraz z KRRiT, prac nad przygotowaniem i przyjęciem narodowej strategii cyfryzacji radia w Polsce (wszystkie dane, wnioski, oceny i uwagi za NIK).