TELE TECHNIKA

DLA CIEBIE DLA DOMU DLA FIRMY

abonenci

TV-SAT

Polacy chcą mniej kanałów w pakietach?

Ciekawych danych dostarcza Projekt Cyfrowizja III, cykliczne badanie agencji MECdotyczące rynku płatnej telewizji.
Okazuje się, że aż 27 proc. Polaków umieściłoby tylko do 5 kanałów telewizyjnych w pakiecie.
20 proc. od 6 do 10 stacji,
17 proc. ponad 30,
14 proc. od 16 do 20,
a 11 proc. od 11 do 15 albo od 21 do 30.
Takie wyniki jednoznacznie pokazują, że pakiety platform cyfrowych są przepełnione, a bardziej niż ilość cenimy jakość.
Czy operatorzy płatnej telewizji wyciągną wnioski?

Polacy chcą mniej kanałów w pakietach

Gdybyśmy sami decydowali o tym, za które kanały chcemy płacić to najczęściej wybieralibyśmy

  • Discovery Channel (42 proc.),
  • HBO (41 proc.),
  • National Geographic Channel (32 proc.),
  • CANAL+ (29 proc.),
  • CANAL+ Sport (18 proc.),
  • Eurosport (17 proc.),
  • TVN24 (17 proc.),
  • Polsat Sport (17 proc.),
  • Ale Kino+ (16 proc.)
  • i AXN(14 proc.).

Badanie pokazuje, że mamy dość nieustannych powtórek na kanałach tematycznych.
Zagraniczny, czy polski koncern telewizyjny już nie nabierze nas uruchomieniem dodatkowej stacji, która puszcza w kółko pozycje milion razy już wyświetlone przez „stację matkę”.
Jednocześnie gubimy się w gąszczu kanałów, często ułożonych zupełnie nielogicznie na liście programowej dekodera.

Wydaje się, że platformy cyfrowe i sieci kablowe powinny pójść w ślady Google.
Stworzyć możliwość analizowania propozycji programowych interesujących konkretnego abonenta i proponowania mu analogicznych albo innych sezonów ulubionych produkcji.
Można byłoby to uzupełnić czymś w rodzaju Replay TV, czy Catch Up TV, którą reklamuje właśnie UPC Polska.
Największy operator kablowy pozwala klientom na oglądanie propozycji poszczególnych kanałów tydzień od emisji.
Bez konieczności zaprogramowania nagrania.

 

Polacy chcą mniej kanałów w pakietach?
 

U części posiadaczy płatnej telewizji występuje też najwyraźniej nostalgia za pakietami tematycznymi, zbliżonymi do tych oferowanych blisko dekadę temu przez platformę cyfrową n.
Abonent mógł sobie wybrać dwie kategorie tematyczne z kilku i na przykład osoba nieinteresująca się sportem nie musiała płacić za kanały sportowe.
Rynek poszedł jednak w odwrotnym kierunku i operatorzy płatnej telewizji chcą, żebyśmy płacili nawet za nieinteresujące nas treści.
To może się zmienić, bo coraz więcej ludzi nie widzi potrzeby wykupowania płatnej telewizji, skoro mają bezpłatną naziemną i internet.
History Channel uruchamia na przykład aplikację na żądanie z myślą o odbiorcach DVB-T.

Prawdopodobnie dojdzie do tego jeszcze kilka czynników skłaniających klientów płatnej telewizji do rezygnacji.
Na przykład ustawa o przekazywaniu danych abonentów Poczcie Polskiej, która ma weryfikować, czy płacą oni abonament radiowo-telewizyjny.
Podczas Ogólnopolskiej Konferencji Operatorów Komunikacji Elektronicznej PIKE w Sopocie stanowczo protestował przeciwko temu Zygmunt Solorz-Żak, przewodniczący rady nadzorczej Telewizji Polsat.

PIKE wydała we wtorek też oświadczenie, w którym sprzeciwiła się projektowi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.- Wspieramy ideę mediów publicznych i popieramy finansowanie ich działalności.
Sprzeciwiamy się natomiast stanowczo projektowi ustawy, który godzi w prawo naszych widzów do ochrony ich danych osobowych.
Państwo dysponuje wszystkimi koniecznymi narzędziami i rejestrami, które umożliwiają realizację obowiązku powszechnej opłaty abonentowej bez dyskryminacji i naruszania praw naszych klientów – napisała.Rządząca partia pozostaje jednak nieugięta i już w środę przepisami może zająć się rząd.
Może to oznaczać spore kłopoty platform cyfrowych, które jeśli przepisy wejdą w życie, będą musiały postępować ze swoimi klientami znacznie delikatniej niż obecnie.
Być może wtedy zgodzą się na większą elastyczność w układaniu pakietów i dadzą abonentom możliwość wyboru ulubionych kanałów.

InneTV-SAT

Abonenci chcą większej elastyczności od operatorów pay-tv

Według badań firmy Paywizard, abonenci chcą większej elastyczności od operatorów płatnej telewizji.
Okazuje się, że dla abonentów ważne jest elastyczne podejście do zarządzania pakietami kanałów i subskrypcją za usługi płatnej telewizji.
Chcą mieć m.in. możliwość bezproblemowego zawieszenia abonamentu, gdy udają się na wakacje, aby potem równie bezproblemowo wznowić abonament na płatne kanały po powrocie z urlopu czy wyjazdu służbowego.

telewizja studio tv

Abonenci potrafią również docenić to, że usługą pay-tv można łatwo zarządzać, czyli samemu i „bez łaski” dodawać nowe kanały i usuwać niepożądane kanały telewizyjne, a nie oglądać często niechciane kanały w ściśle określonym pakiecie, który wcale nie spełnia oczekiwań abonenta.
Jak widać, abonentom nie bardzo odpowiada tzw. model „francuski”, gdzie pakiety są coraz droższe i zawsze brakuje tego jednego najważniejszego kanału do kompletu w aktualnie wybranym pakiecie, bo akurat jest w wyższym pakiecie, np. jest Eurosport, ale nie ma już Eurosportu 2 w HD. Klient przez to czuje się oszukiwany o jeden kanał…

Takie informacje wynikają z badań przeprowadzonych przez londyńską firmę Paywizard, specjalizującą się w monetyzacji płatnej telewizji, w partnerstwie z firmą Decipher, która prowadząc badania bliżej przyjrzała się kilku pakietom operatorów pay-tv w USA i Wielkiej Brytanii.

Część osób biorących udział w badaniu wyraziła szczególną pochwałę dla tych usług, które pozwalają szybko zmieniać zawartość pakietu.

– Takie pakiety płatnej telewizji powinny być z gumy – można je rozciągać w różnych kierunkach i nic się nie stanie – powiedział jeden z uczestników tych badań.

Najciekawsze jest to, że okazało się, iż respondenci nie chcą być ściśle związani z miesięcznymi opłatami za abonament.
Chcą wstrzymać i ponownie włączyć subskrypcję w każdej chwili i bez konieczności pisania pism czy dzwonienia na BOK, by prosić się o taką opcję, tłumacząc się dlaczego (wakacje, wyjazd, przeprowadzka, itp.).
Przy mobilności społeczeństwa zaczyna to być coraz większym problemem, a operatorzy uparcie tkwią przy swoim – jest umowa trzeba płacić i już – czas, by do operatorów dotarło, że te trendy się zmieniają.
Abonenci chcą płacić za to, co faktycznie oglądają, a nie za nadmiarowe kanały, które włączają przypadkowo, szukając na liście jakiegoś ciekawego programu.
Może dlatego coraz częściej rezygnują z usług postpaid i idą w kierunku tańszego i bardziej elastycznego prepaida lub oferty DVB-T czy IPTV?

W Polsce zarówno nc+, jak i Cyfrowy Polsat dziwią się, że im nie przybywa klientów postpaid jak dawniej, bo poniekąd lekceważą usługi prepaid, m.in. wcale ich nie reklamując, a te mimo wszystko rozwijają się, jakby na przekór pomysłom zarządów obu tych platform. Może czas wyciągnąć z tego wnioski?

Tego typu informacje odzwierciedlają opinie, które słyszane są od osób z całego świata. W dzisiejszym świecie, warunki i środowisko zmieniają się cały czas i abonenci chcą operatora pay-tv, który będzie elastyczny i jest w stanie dopasować się do ich potrzeb.
Ludzi denerwuje konieczność płacenia za kanały, gdy znajdują się na dłuższym urlopie. Wydaje się więc, że te platformy i operatorzy pay-tv, którzy pierwsi znajdą sposób na to, by wprowadzić tak elastyczne rozwiązania, wygrają na rynku.