Naziemna telewizja cyfrowa DVB-T w Polsce nie należy do najłatwiejszych w odbiorze. Składają się na to różne powody i pewnie byłby to dobry materiał na osobny artykuł. Do jednych z najważniejszych należą: zróżnicowanie ukształtowanie terenu, zwłaszcza na południu kraju, różne kanały (co ma znaczenie biorąc pod uwagę rozchodzenie się fal elektromagnetycznych), moce, nadajniki i polaryzacje. Do tego przy multipleksie trzecim dochodzą emisje SFN – nadajnik i doświetlenia na jednym kanale.
Pojawienie się MUX 8 sytuację skomplikowało jeszcze bardziej, bo w wielu przypadkach instalacje antenowe przygotowywane w początkach cyfryzacji okazały się nieodpowiednie na potrzeby odbioru sygnału z pasma VHF. A i tu emisje odbywają się z różnymi polaryzacjami, aby ograniczyć zakłócenia na obszarach styku sygnałów z różnych obiektów nadawczych.
Można byłoby rozpatrywać, czemu uruchomiono akurat MUX 8, czemu w paśmie VHF. Są ku temu powody, w tym kwestie okrojonego zasobu kanałów UHF po przyznaniu dywidendy cyfrowej na potrzeby LTE, niejasności w kwestii przyszłości – dalszego rozwoju LTE oraz ew. przejścia do DVB-T2. W efekcie VHF okazał się potencjalnie najbardziej przyszłościowym wyborem niezagrożonym czynnikami zewnętrznymi.
Nie mamy wyjścia, jesteśmy postawieni przed faktem dokonanym, a cały czas jest mowa, że TVP zajmie dodatkowe miejsca w MUX 8 i może tam zaoferować nawet i TVP Sport HD (ostatnio mówiło się o lutym 2018, ale w przeszłości padało już kilka potencjalnych terminów). Byłaby to z pewnością niezwykła zachęta do uzyskania odbioru sygnału z MUX 8, uzupełniająca już atrakcyjną, ale mocno niedocenioną ofertę nadawców prywatnych: Metro, Nowa TV, WP i Zoom TV.
Co zatem zrobić, aby uzyskać dobry sygnał z pasma VHF (MUX 8), zachować odbiór UHF (MUX 1-3), ale przy tym nie musieć zamieniać dachu budynku w choinkę złożoną z najróżniejszych anten?
Rynek nie znosi próżni, więc producenci dość szybko zaczęli poszukiwać złotego środka, idealnej konstrukcji, która byłaby w pełni „konfigurowalna” i pozwalałaby na odbiór dowolnych sygnałów, także w przypadku emisji w polaryzacji pionowej (V).
Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że im coś jest bardziej uniwersalne, tym na większe kompromisy trzeba iść w konstrukcji oraz liczyć się z pewnymi nieuniknionymi stratami. Ale jeśli już jest taka sytuacja, to wyzwaniem jest opracowanie takiego uniwersalnego rozwiązania, którego wady będą możliwie najmniejsze. No i wielu producentów podjęło rękawicę.
REDAKCYJNE POMIARY
Akurat niełatwą sytuację w kwestii odbioru naziemnej telewizji cyfrowej (choć jeszcze nie najgorszą możliwą, bo wszystko z jednego kierunku) ma redakcja magazynu z siedzibą w Krakowie. Trzy multipleksy w paśmie UHF są emitowane w polaryzacji poziomej, ale już MUX 8 w VHF jest w polaryzacji pionowej. To jeszcze poszerzone o dodatkowe trudności związane z otaczającą nas wysoką zabudową. Dochodzą zatem różne niepożądane odbicia i przeszkody terenowe.
27 września, w jeden z nielicznych z zeszłorocznych wrześniowych słonecznych dni, ekipa redakcyjna wdrapała się na dach wyposażona w kilka uniwersalnych anten „combo” do tv naziemnej z elementami/dipolami pozwalającymi na takie ich dokręcenie, aby zapewnić jednoczesny odbiór sygnałów z polaryzacji poziomej (H) i pionowej (V) z możliwie najlepszą siłą i jakością sygnału.
Na potrzeby pomiarów skorzystaliśmy z pomocy profesjonalnego miernika Televes H30 Flex, opisywanego szerzej w wydaniu 3-4/2017 naszego magazynu. Dodatkowo odbiór potwierdzaliśmy na TV Samsung UE48HU7500, notując wskazania sygnału z Diagnostyki w menu urządzenia. Pokazywane są tam informacje o sile i jakości sygnału na skali procentowej 0-100 (im więcej tym lepiej) oraz o ilości błędów w zakresie 0-2000 (im mniej tym lepiej).
Kompletne wyniki pomiarów zawarliśmy w tabeli. Poza rezultatami dla siedmiu anten (osiem pomiarów: MLog dwa razy – raz jako antena pasywna a drugi raz ze wzmacniaczem LG1) dla porównania zamieściliśmy także pomiary regularnej instalacji wykorzystywanej w redakcji, z zastosowaniem wzmacniacza kanałowego oraz pojawiają się także wyniki dla układu dwóch odrębnych anten – VHF (Hollex ATZ-4) i UHF (Fuba DAT902B) połączonych za pomocą zwrotnicy masztowej ams ZA-104Ms.
Dodatkowo zebraliśmy podstawowe informacje o każdej z prezentowanych anten na bazie danych ze stron producentów. Zastrzegamy, że nie zawsze udostępniane są pełne informacje, są one nieprecyzyjne lub niekompletne, ale nie mamy na to wpływu. Uczulamy też, że tylko Fuba i Televes podali zysk w poprawnych jednostkach dBi. Niestety jest z tym niezmiennie problem na rynku i producenci albo podają jakieś wartości w dB lub… nie podają nic.
AX Galaxy Combo V/H
- VHF/UHF (168~230 MHz i 470~800 MHz, bez filtra LTE)
- zysk energetyczny: VHF 6-8 dB, UHF 10-14 dB
- długość całkowita: 82 cm
- maksymalna średnica masztu: 54 mm
- antena wstępnie złożona – prosta instalacja
- ułatwiona regulacja dzięki pochylanemu uchwytowi masztu
- połączenie za pomocą złącza typu „F”
- antena posiada dwa symetryzatory połączone na wbudowanej zwrotnicy
- cena ok. 55 zł
AX Olympia BX1000+ LTE Combo
- VHF/UHF (174~230 MHz, 470~790 MHz)
- wbudowany filtr LTE
- zysk energetyczny: VHF 14 dB, UHF 18 dB
- współczynnik przód/tył: > 25 dB
- długość całkowita: 96 cm
- antena częściowo złożona – prosta instalacja
- połączenie za pomocą złącza typu „F”
- antena posiada dwa symetryzatory połączone na wbudowanej zwrotnicy
- cena ok. 85 zł
Emme Esse UNI-LINE 560HVD
- VHF/UHF (174~230 MHz, 470~790 MHz)
- zysk energetyczny: VHF 8,5 dB, UHF 11 dB
- współczynnik przód/tył: 22/30 dB
- szerokość wiązki głównej: 60°/50°
- długość całkowita: 121,6 cm
- maksymalna średnica masztu: 60 mm
- ilość elementów: 30
- połączenie za pomocą złącza typu „F”
- antena wstępnie złożona – prosta instalacja
- cena ok. 75 zł
Fuba DAT913 Combo LTE
- VHF/UHF (174~230 MHz, 470~790 MHz)
- wbudowany filtr LTE
- zysk energetyczny: VHF 7-9 dBi, UHF 12-15 dBi
- współczynnik przód/tył: 15-35 dB
- szerokość wiązki głównej: VHF 70°, UHF 32°/40°
- długość całkowita: 195 cm
- ilość elementów: 35
- antena posiada dwa symetryzatory, zwrotnicy nie ma w zestawie, potrzeba dokupić
- cena: informacje wkrótce
MLog 6-69 HV
- VHF/UHF (174~230 MHz, 470~862 MHz)
- zysk energetyczny: VHF 4 dB, UHF 8 dB (dobra przy silnym sygnale z nadajników)
- miniaturowe wymiary, długość całkowita niecałe 40 cm
- ilość elementów czynnych: 12 (przekrój 5 mm)
- możliwość rozbudowy o dedykowane wzmacniacze:
- LG1 (15 dB) lub LG2 (25 dB)
- połączenie wymaga samodzielnego zarobienia przewodu, brak gotowego złącza F
- cena ok. 40 zł
Televes Yagi Edge Mix Combo
- VHF/UHF (174~230 MHz, 470~790 MHz)
- wbudowany filtr LTE800/4G
- zysk energetyczny: VHF 2 dBi, UHF 10 dBi
- szerokość wiązki głównej: 30°
- długość całkowita: 70 cm
- obciążenie wiatrem: 38,4 (@130 km/h) |52,8 (@150 km/h)
- współczynnik przód/tył: > 18 dB
- połączenie za pomocą złącza typu „F”
- bardzo prosta instalacja, antena wstepnie złożona
- cena ok. 89 zł
Turbo 35 dB (siatkowa)
- VHF/UHF (174~862 MHz)
- wzmocnienie od 25 dB do 30 dB
- wymagane zasilanie zasilanie: 12 V/100 mA
- wymiary: 750x470x220 mm
- maksymalna średnica masztu: 36 mm (uwaga!)
- bardzo prosta instalacja, antena wstępnie złożona
- połączenie wymaga samodzielnego zarobienia przewodu, brak gotowego złącza F
- słabsze osiągi w VHF
- cena ok. 35 zł (bez zasilacza)
PODSUMOWANIE
Patrząc na tabelę z porównaniami osiągów nie wolno nawet na moment zapominać, iż mimo że wszystkie prezentowane anteny mają podobne zastosowanie i służą do odbioru sygnałów jednocześnie z pasm VHF i UHF w dowolnej polaryzacji w zależności od sposobu złożenia/montażu, to poszczególne produkty różnią się choćby ilością elementów, rozmiarami i… ceną.
Mimo tego niezwykle efektownie w testach wypadła antena Televes Yagi Edge Mix, która sprawiała wrażenie niepozornej. Widać, że dbałość o szczegóły, pomiary i wykonanie – dają efekty.
W zbliżony sposób do produktu Televes wypadły też anteny Emme Esse i Fuba (przedpremiera udostępniona dzięki uprzejmości dystrybutora GPSgo), aczkolwiek są one wyraźnie dłuższe i z większą ilością elementów. Trzeba mieć to na uwadze przy montażu – aby zapewnić miejsce.
Nieśmiertelna wydaje się słynna antena siatkowa – kolejne wcielenia, abstrakcyjne wzmacniacze, ale mimo wszystko – działa. Jej obecność w teście może zaskakiwać, ale uznaliśmy, że jako że jest reklamowana jako remedium na wszystko – warto ją sprawdzić. I wyszło, że nie jest to jednak produkt idealny, ma dość nierównomierne osiągi, zapewne z uwagi na zastosowany model wbudowanego wzmacniacza. Konstrukcja z testu byłaby wskazana w lokalizacjach, gdzie sygnał MUX 8 w VHF jest silny, a pozostałe multipleksy z UHF – słabsze (potężny wzmacniacz może doprowadzić do przesterowania, co daje charakterystyczne objawy na odbiornikach lub TV – szybko „skaczące” wskazania jakości od zupełnego 0 do 100 proc.). Przy montażu anteny siatkowej trzeba uwzględnić istotny szczegół: jest ona dostarczana z małymi cybantami i maksymalna średnica masztu dla niej to tylko 36 mm. Nie można jej zamontować do klasycznego stojaka jak dla anten satelitarnych.
Zaskakuje maluszek MLog 6-69 HV. Jeśli Televesa nazwaliśmy niepozornym, to MLog jest ekstremalnie niepozorny, a jednak nawet bez wzmacniacza efekty były umiarkowanie zadowalające. Nie idealne, ale zgodne z oczekiwaniami i gdyby jednak zainstalować ją nieco wyżej, może powalczyć z ustawieniem – powinna spełniać pokładane w niej nadzieje, a cena jest wręcz nieprzyzwoita. Natomiast dodanie wzmacniacza LG1, o ile miało pozytywny efekt dla odbioru w paśmie UHF, to dla VHF wręcz odwrotnie, generując wzrost błędów raportowanych przez TV Samsung i spadek MER na mierniku Televes mimo wzrostu reszty pomiarów.
Przy okazji testy pokazały, że czasami o efektach decydują szczegóły, bo np. podobna do wspomnianego wcześniej Televesa antena AX Galaxy V/H, lecz posiadająca nieco więcej elementów – wypada słabiej. Ale to nie oznacza, że nie jest produktem do polecenia – dla niej także jest zastosowanie i taka konstrukcja jest idealna w sytuacji, gdy mamy dostęp do silnego sygnału z nadajników.
No i finalnie – patrząc na wyniki poszczególnych anten w odniesieniu do zestawu antenowego VHF i UHF ze zwrotnicą: widać, że producentom udaje się tworzyć coraz skuteczniejsze konstrukcje. Są już blisko, ale zestaw osobnych anten nadal osiąga jeden z lepszych rezultatów. Tworząc konstrukcje uniwersalne nie da się uniknąć pewnych kompromisów wynikających z praw fizyki.
Mimo tego zakup uniwersalnej anteny szerokopasmowej w określonych warunkach to nie będzie nierozsądny wydatek, a niekiedy – wręcz przeciwnie, bo ceny wszystkich prezentowanych produktów nie przekraczają 90 zł. Zestawu antenowego w takiej cenie złożyć się nie uda, a i na koniec zajmuje o wiele więcej na maszcie i jego instalacja jest bardziej skomplikowana.
Wybór rozwiązania zależy w dużej mierze od tego, jak wygląda pokrycie sygnałem z nadajników naziemnych w danej lokalizacji i czy wobec tego wystarcza mniejsza inwestycja, czy jednak trzeba wysilić się bardziej. Kluczem jest odpowiedni dobór rozwiązania do lokalizacji.
- Konrad Dąbek
- SAT Kurier 9-10/2017