Przerwy konserwacyjne

Przerwy konserwacyjne nadajników RTV naziemnych to zawsze dzień dużego zamieszania.
W dniu wczorajszym miała miejsce kolejna taka przerwa z nadajnika Lublin-Piaski. 
I tym razem nie obyło się bez dziesiątek telefonów w tej sprawie.
Dla nas to zawsze duża liczba otrzymywanych telefonów z prośbą o wykonanie naprawy serwisowej.

W tych dniach nasz telefon się”urywa”.
Zdezorientowani  abonenci nie znając prawdziwej przyczyny braku sygnału telewizji jak również radia naziemnego zaczynają we własnym zakresie naprawiać.
Zazwyczaj rozpoczynają ponowne skanowanie (wyszukiwanie) kanałów.
Ta czynność pociąga za sobą przykre konsekwencje.
Jeżeli rozpoczynamy wyszukiwanie kanałów przy braku sygnału lista wcześniej wyszukanych (zapisanych) kanałów ulega nadpisaniu.

Osoby mieszkające w zasięgu kilku nadajników mux 3 i mux 8 czasami mogą odbierać sygnał nawet podczas takich przerw. Wynika to ze specyfikacji tych mux-ów. Nadawane są one w SFN co oznacza możliwość odbioru sygnału z kilku nadajników.
W momencie wyłączenia sygnału z nadajnika priorytetowego, odbiór jest możliwy z innego nadajnika.
Np. osoby mieszkające w Lublinie lub okolicy mogą odbierać w/w sygnały z nadajników: Lublin-Piaski, Lublin-Raabego, Lublin-Boży Dar.

Co to oznacza?
Dotychczasowa lista kanałów ulega wykasowaniu a na jej miejsce zapisywana jest nowa (tyle że pusta).
Jeżeli wynik skanowania zakończy się zerowym zestawieniem kanałów (a tak będzie przy braku sygnału) lista kanałów zostanie pusta.
Teraz to nawet przy pojawieniu się sygnału nie będziemy o tym wiedzieć.
Zazwyczaj w tym momencie wychodzimy do anteny i zaczynamy ją regulować, wymieniać przewody, wzmacniacze itd. Często przy takich czynnościach popełniamy błędy w postaci pozostawienia zwarcia na kablu koncentrycznym czy podmiany wzmacniacza lub zasilacza na jakiś stary (niesprawny) leżący w domu.

Z każdą wykonywaną czynnością stan naszej instalacji i możliwość odbioru kanałów zazwyczaj ulega pogorszeniu.

Czy konieczne jest wykonywanie Przerw konserwacyjnych?

Niestety tak. 
Oglądając telewizję lub słuchając radia nie zastanawiamy się nawet ile musi być wykonywanych prac aby utrzymać nadajnik w stanie umożliwiającym jego nadawanie.
Każdy nadajnik wyposażony jest w szereg urządzeń nadawczych o dużej mocy wymagających kontroli i przeglądów.
Ponadto nadajnik to budowa o konstrukcji zazwyczaj metalowej, wymagającej przeglądów i zabezpieczeń antykorozyjnych.
Wszystkie te prace mogą być wykonywane przez wykwalifikowaną kadrę pracowników z odpowiednimi uprawnieniami pod warunkiem wyłączenia sygnałów.
W innym przypadku wykonywanie prac na maszcie zagrażało by zdrowiu lub nawet życiu osób pracujących.

Jak uniknąć problemów

Niepotrzebne problemy wynikają z braku znajomości dat wykonywania prac konserwacyjnych.
Nasz serwis od długiego czasu,co miesiąc publikuje zestawienie: który nadajnik, kiedy i w jakich godzinach będzie wykonywał w/w prace.
Informacje ograniczają się do naszego woj. Lubelskiego i dotyczą nadajników na tym terenie.
Wystarczy tylko odwiedzić naszą stronę aby uzyskać informacje.
Informacje znajdziesz w zakładce Konserwacje nadajników tutaj należy odszukać w tytułach interesujący nasz miesiąc. Na naszych stronach w oknie KONSERWACJE NADAJNIKÓW znajdziesz zestawienie ostatnich miesięcy. Wystarczy wybrać odpowiedni temat.

Trochę z histori

Oficjalnie w dniu 30 lipca 1974 uruchomiony został nadajnik długofalowy w Konstantynowie znany również jako Maszt w Gąbinie.
Wysokość masztu to aż 646,38 metrów.
Za jego pomocą nadawany był program 1 PR na falach długich 227 MHz, później 225 MHz.
Była to najwyższa konstrukcja inżynierska na świecie w latach 1974–1991.
Niestety podczas prac konserwacyjnych (wymiany odciągów) doszło do katastrofy skutkiem której maszt uległ zawaleniu.
Odsyłam na stronę wikipedia.org, tam przeczytasz więcej na ten temat.

Przerwy konserwacyjne