Gdy pieszy dochodzi do przejścia, sygnalizacja zaczyna pulsować. Kierowca już z daleka wie, że na drodze może pojawić się człowiek.

Główny cel to zwiększenia bezpieczeństwa.– Wytypowaliśmy 15 ruchliwych przejść. 11 z nich znajduje się w okolicach szkół – mówi Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.

Ten pilotażowy program ZDW realizował za środków Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Montaż systemów ruszył pod koniec 2016 roku i zakończył się w styczniu. Kilka dni temu został uruchomiony.

– System wykrywa pieszego przed przejściem za pomocą specjalnych czujników, które uruchamiają dwa pulsujące ostrzegawcze żółte sygnały świetlne. Lampy umieszczone nad znakami pionowymi skierowane są w obu kierunkach. Czujniki aktywują system tak długo, jak pieszy znajduje się na przejściu. Po zejściu z pasów, system wyłącza lampy i przechodzi w stan czuwania – tłumaczy Gwozda.

Energia elektryczna zasilająca system dostarczana jest przez moduły fotowoltaiczne z akumulatorami.

Ten system w naszym regionie nowość. – Dotychczas kierowcy spotykali znaki aktywne i lampy oświetlające przejścia z góry. Wielu z nich już nie zwraca uwagi na te oznakowanie – mówi dyrektor Gwozda.

Instalacje kosztowały 305 tys. zł. Wykonawcą była firma WIMED. Niewykluczone, że w tym roku podobne oznakowanie pojawi się na kolejnych przejściach. Wszystko zależy od wyników finansowych, jakie osiągną lubelskie WORD.

AKTYWNE PRZEJŚCIA 

Łuków (ul. Międzyrzecka), Cicibór Duży, Wólka Plebańska, Włodawa (w rejonie skrzyżowania ulic: Al. Piłsudskiego-Reymonta-Szkolna), Hrubieszów, Mircze, Rudka Kozłowiecka (na zdjęciu), Spiczyn, Puławy, Kraśnik, Korczów, Wysokie, Ludwin, Gorzków, Stanin.